Astronomican
N vs S

Wojna Złamanych Skrzydeł (ang. War of Broken Wings) - Bitwa rozegrana w 261.33 Milenium między Władcami Nocy a Kosmicznymi Marines z Zakonu Aniołów Sanquiniusa. Była to bitwa kosmiczna w której to sukcesorzy Krwawych Aniołów musieli stawić czoła flocie Marines Chaosu oraz ich zdeprawowanych sprzymierzeńców w celu obrony swojej ojczystej planety Anzyry na której znajdowała się ich Twierdza klasztorna.

Przebieg[]

Anioły Sanguine nie ukrywały zaskoczenia nagłym pojawieniem się floty Władców Nocy nad Anzyrą, którzy szykowali się do bombardowania planety. W jednej chwili przetrwanie Zakonu było zagrożone i żeby nie dopuścić do oblężenia świata Anioły Sanguine musiały wysłać własną flotę, aby odeprzeć wroga. Przez następne dni walka była toczona jedynie na orbicie planety gdzie obie strony nieustannie się ostrzeliwały i dokonywały abordaży do tego stopnia, że niektóre okręty, kilkukrotnie przechodziły z rąk do rąk. W celu przełamania impasu Anioły Sanguine zdecydowały się na śmiały krok.

Użyli swojego okrętu flagowego Cruor Domina jako przynęty i pozwolili, żeby Władcy Nocy mogli go bez przeszkód ostrzelać a później przeprowadzić na niego abordaż licząc na duże łupy. Władcy nie mogli się oprzeć takiej nagrodzie i szybko zajęli okręt wykorzystując do tego sporą część swoich sił. Marines Chaosu nie zdawali sobie sprawy, że był to celowy manewr wroga dzięki, któremu wiele barek bitewnych pozostało bez ochrony. Sytuację tą wykorzystały Anioły Sanguiniusa, które wystrzeliły w stronę niebronionych okrętów Władców Nocy trzystu członków Kompani Śmierci, żeby mogli bez przeszkód wybić ich załogi. Osiem barek bojowych Władców Nocy zostało zajętych przez Kompanie Śmierci w tym Kłamstwo Świtu, Zaprzysiężonego oraz Bezduszne Bóstwo należącego do bandy Bractwa Ciemności.

Cierpiący przez skazę swojego Prymarchy, Anioły Sanguine wysłały wszystkich braci bitewnych, którzy przez lata byli przetrzymywani w Wieży Utraconych, aby mogli stoczyć ostatnią bitwę, ponieważ nie było w śród nich Kapelanów, którzy mogli by kontrolować rozszalałych Marines. Widzący to Władcy Nocy szybko wycofali się z Cruor Domina ze zamiarem ratowania swoich okrętów w których zastali jedyni zmasakrowane ciała pozostałych towarzyszy. Czekała ich jednak walka do śmierci z rozwścieczoną Kompanią Śmierci, która nie czuła nic prócz furii, nawet wtedy gdy wycofali się z bitwy.

Następstwa[]

Planeta Aniołów Sanguine została ocalona dzięki ryzykownemu planu, który się powiódł, ale wiązało się to utratę wszystkich braci należących do Kompani Śmierci, którym nie było dane doczekać się uwolnienia od Czarnego Gniewu.

Źródła[]

Index Astartes : Death Company str. 157