 |
Ghazkghkull dofodzi nami na Armageddonie. Ghazghkull powiedziau nam, by zdeptać ludziuf i kopnonć miasta coby były ruinom. Gdzie jezd tera Ghazghkull? Odleciau przez galaktikę, gdzie stanie się tfwardszym, tam jezd.
Nie szkodzi. Nigdzie nie idziemy chłopy i gdy Armageddon bendzie Orków, tedy nie bendzie to planeta Ghazghkulla. Bendzie moja... |
 | ||
— Szef Snikrot | ||||
Snikrot, nazywany także Szefem Snikrotem (ang. Boss Snikrot), Snikrotem Zabujcom (ang. Snikrot the Stalker) i Zielonym Duhem (ang. Da Green Ghost). Ten przerażający zabójca zasłynął podczas wojny o Armageddon. Przebiegły i utalentowany orkowy komandos, jest dowódcą bandy komandosów o nazwie Komandosy Czerfonej Czachy. Wyczyny orka są tak wielkie i przerażające, że nawet Łowcy Orków z Armageddonu się go lękają. Wywodzi się z Krfawych Toporów.
Opis[]
Imperialni Łowcy Orków z Armageddońskiej Gwardi Imperialnej, boją się tylko jednego, samotnego Orka. Podczas ciemnych nocy, wśród parujących tropikalnych dżungli pomiędzy Prime i Secundus'em, bladzi weterani wyszeptują opowieści o Szefie Snikrocie. Opowiadają o zabójcy, który przemyka przez dżungle niczym duch, który potrafi przejść przez pnącza winorośli bez dotykania nawet jednego liścia. Mówią jeszcze o dzikim łowcy, który żyje tylko dla mordowania, w którego oczach pali się płomień szaleństwa. Na końcu każdej opowieści, mówią o jego ofiarach. Pozostawionych z wydłubanymi oczami i zerwanymi skalpami z ich głów, aby się wykrwawiły. Szef Snikrot był Komandosem o dużej sławie i gdy Ghazghkull rozpoczął pierwszą inwazję, ten był pierwszym Orkiem, który prowadził zielone piekło, które odzielało Armageddon Prime od Armageddonu Secundus. W dżungli oddzielił się od głównego plemienia, tylko po to, by zabłądzić i trafić w środek bazy Cerberus, gdzie większość jego chłopaków padła z rąk specjalistów do walk w dżungli Gwardii. Snikrot nakazał odwrót, krzycząc, że jeszcze zdobędzie te tereny nim ludzie wrócili do swoich baz. Snikrot wyciągnął wnioski z porażki - rozpoczął walkę partyzancką z samego serca dżungli, gdzie na kolanach, na podkulony skradał się do wroga, wykorzystując zlewający się z roślinnością kolor skóry. W końcu cichaczem dostali się do obozów Astra Militarum i w nocy poderżeli gardła śpiącym słodko gwardzistom. To rozpoczęło kampanię grozy i wojny psychologicznej, która wzbudzała przerażenie pośród Imperialnych sił Armageddonu. Snikrot i jego komandosi Czerfonej Czachy, stali się zmorą Armageddonu. Nazwę wzieli od ich zwyczaju zbierania skalpów swoich ofiar i rozpryskiwaniem ich ciepłej krwii na swoich głowach. Gdy Ghazgkull powrócił na Armageddon, sława tych komandosów była wielka. Nawet zabójcy Orków modlili się do Imperatora, by nie trafili pod nóż osławionego Zielonego Duha. Co ciekawe od jakiegoś czasu, co zaskakujące, i część znaczna Orków boi się spotkania z komandosem. Gdy Demony Chaosu wkroczyły na pola Armageddonu, siły Imperium i Orków musiały się tymczasowo zjednoczyć, by zwalczyć większe zagrożenie. Snikrot był zdegustowany widząc słabość swoich ziomków i zaczął zabijać poszczególnych burszujów, którzy odważyli się walczyć w ramię w ramie z "różofymi", a nie przeciwko nim. Głowa co najmniej jednego zastała nabita na pał, jako ostrzeżenie, by "nie kolaborywać z człowiekami".
Wyposażenie[]
Snikrot
Snikrot używa:
- Ząb Morka
- Kijowe Bomby
Źródła[]
- Codex Orks 7-ma edycja, str.154
- Codex Orks 8. ed. str. 65
- GamesWorkshop