Astronomican
Ordo Sinister

Symbol Ordo Sinister
Przydomek (Nieformalny) Lewa Ręka Imperatora

lub Tytany Koszmarów.

Przynależność Imperium
Założenie Nieznane
Świat-Kuźnia Cztery Sale "krypt-fortec" istniało na Terze: Occedentalis, Orientalis, Polaris i Borealis.
Barwy Ciemna zieleń i czerń
Okrzyk, motto Pavore Dominetur (władza terroru)

Ordo Sinister lub Legio Ordo Sinister to Legion Tytanów, jeden z najbardziej tajemniczych i okrytych niesławą Legionów. Posiada ponoć niewielki kontyngent Tytanów klasy Imperator, lecz największą siłą są osławione Psi-Tytany, których liczba na dzień dzisiejszy nie jest znana.

Geneza[]

Gdy miała się rozpocząć Wielka Krucjata i Ludzkość miała ruszyć na podbój galaktyki, musiała zmierzyć się z wieloma okropnościami, z którymi nie miała nigdy styczności lub istnienie owych owiane było tajemnicą. Powstało wiele konwencjonalnych organizacji, jak Adeptus Astartes, Armia Imperialna czy Domy Rycerskie. Jednak Imperium musiało być przygotowane na również niekonwecjonalne metody walki. W wyniku wykorzystania eksperymentalnej, bądź zakazanej technologii miała powstać organizacja, którą nie założył żaden Kapłan Mechanicum, żaden strateg armii, lecz sam Imperator Ludzkości - to na Jego polecenie powstało Ordo Sinister.

Nie wiadomo kiedy dokładnie rozpoczęły się eksperymenty, które dały początek Ordo Sinister. Prawdopodobnie miało to miejsce tam, gdzie wiele rzeczy się zaczęło - w podziemnych laboratoriach Terry pod czujnym okiem Imperatora. Z zapisków Mechanicum wynika, że Władca Ludzkości szukał sposobu na wykorzystanie i manipulowanie psykerami, pokierować ich ewolucją, by stworzyć ezoteryczną broń na dużą skalę, by móc walczyć z widmem zagrożenia osnowy. To miała być straszliwa broń zagłady, przeciwko takim przeciwnościom jak najazd Zniewalaczy, Rangdan czy Piekielnych istot spaczni. Przez takie zagrożenia zginęły miliony żołnierzy i cywili, tysiące statków zostało zniszczonych i doprowadziły do zniszczenia kilku Flot Ekspedycyjnych i Legionów Tytanów w przeszłości, doprowadzając do jedynej możliwości walki z tymi potwornościami - Exterminatusa.

Ordo Sinister powstało, by móc rozlokować olbrzymią broń zniszczenia, o której potencjale ani szczegółach nie wiedzieć mogli dowódcy Imperium - ani Prymarchowie, ani gubernatorowie planetarni pod karą śmierci. Bronie te narodziły się w czasach Epoki Mrocznej Technologi i być może były to artefakty dawnych cywilizacji, które istniały przed powstaniem ludzkości i zginęły nim na Terze pojawiło się życie. O użyciu tej broni decydował sam Imperator i tylko, gdy było to potrzebne działanie. Kadra Ordo Sinister używała broni, którą zwano Sinistrum - słowo to od dawien dawna używane było przez Terran dla broni używanej przez psioników, której liczba była ograniczona. Takie urządzenia używało zdolności Psioników, ale kosztem ich ich ciała lub umysłu. W trakcie Wojen Unifikacyjnych na Kaukaskich Pustkowiach używano Kajdany-Culexine przez znieczulono-zniewolone koweny psykerów, których pokonał Imperator.

Ofiara[]

Nie wiadomo jak długo Ordo istniało w cieniu Imperatora, lecz po raz pierwszy o nich usłyszano w 967.M30, gdy Imperator ogłosił Przymusowy Pozew, żądając przysłania dwudziestu pięciu w pełni sprawnych Tytanów klasy Warlord do Krypt Terry. Zaskoczyło to Mechanicum i podzieliło bractwo Marsa. Jedni sądzili, że to po prostu rozkaz Omnizjasza i bez sprzeciwu należało spełnić jego żądania, podczas gdy inni widzieli w tym naruszenie Paktu Olimpijskiego i widziało coraz większe upolitycznienie Kultu Maszyn - schizma wisiała w powietrzu. Dopiero rozmowa pomiędzy Generałem-Fabrykantem i Imperatorem pogodziła zwaśnione grupy, choć niechęć pozostała pośród wielu Mechanicum, którzy być może wówczas mieli zasiane ziarno herezji w sercach.

W każdym razie na Terrę wysłano z rezerwy Marsa osiem Tytanów, podczas gdy na innych światach-kuźniach rozpoczęto produkcję tych świętych maszyn. Metallica, Phateon, Arachnus, Caradryn Magna i Voss miały zrobić pozostałe. Dla jednych oddanie tych maszyn było błogosławieństwem, dla innych zbrodnią.To wydarzenie nazwano Ofiarą przez wyznawcy Kultu Maszyn.

Król Koszmarów[]

Psi T

Jeden z niewielu udokumentowywanych zdjęć Warlorda-Sisiter

W roku 860.M30 w Systemie Skagan VI na południowych krańcach Segmentum Solar, IV. Legion przy dosyć niedużych stratach zajął ten mocno zaludniony świat. Przez następne lata populacja mocno się zwiększyła przez przeludnienie pozostałych światów położonych w samym jądrze galaktyki i pobliskich Segmentum Solar. W rezultacie Skagan-VI był niestabilny politycznie, wrzący od rewolucjonistów i wisiała nad tym światem wojna domowa w roku 946.M30, gdy lokalni Lordowie-Arbitorzy zażądali wsparcia od możnych Sektora, twierdząc, że Skagan jest jak beczka prochu gotowa się zapalić.

W odpowiedzi na prośbę Lordów-Arbiterów przybyła flotylla statków z samej Terry, co zaskoczyło wszystkich. Transportowały jednego, bezimienny Tytan, osłanianego przez Saturiańską flotę krążowników sił Solar Auxilia i, co było wielkim szokiem, fregaty w barwach szkarłatu i złota ze Szwadronów Domów Imperialnych. Jeden okręt dokonał zrzutu i na jednym z lądowisk pojawił się ów Tytan klasy Warlord, który posiadał barwy ciemnej zieleni i czerni i symbol: złotą głowę lwa. Nie posiadał symboli świadczących o przynależności do jakiegokolwiek Legionu Tytanów Imperium, lecz nosił tylko krótką sentencję: Ordo Sinister - Pavore Dominetur i prawdopodobnie jego nazwę: Polaris-Albedelach, choć to dziwne imię wkrótce ustąpiło innemu, szeroko szeptanemu na Skagan-VI - Król Koszmarów.

Tam, gdzie boska maszyna kroczyła, tam panował strach. Oczywiście widok kolosa sam w sobie był straszny, lecz ten ani razu nie oddał strzału, ani razu syreny nie wyły na alarm. Ludzie po prostu na jego widok, w jego obecności dostawali ataków paniki i uciekali, bądź padali na ulicach. Strach wkrótce opanował system i nawet najwięksi pośród buntowników ucichli. Rewolta została zduszona w zarodku bez choćby jednej salwy.

Bożek Wiedźm z Magc'Sithraal[]

Po raz drugi odnotowano działanie Ordo Sinister podczas Obrony Helioret, gdzie doszło do krwawych starć. Sektor Helioret na początku 960's.M30 był pod ciągłym atakiem eldarskich Korsarzy i mauderów  z rozbitego światostatku znanego jako Mac'Sithraal. Ci Eldarzy byli przykładem wrogów ludzi - szaleni, niezliczeni, istoty lubujące się w torturach i odczuwające wciąż Upadek ich rasy. Ich gniew i zgorzknienie doprowadziło do chęci zemsty na innych rasach. Zaatakowali bez litości światy Helioret, spopielając system za systemem i uwalniając dziwną, syntetyczną plagę, która zmieniała ciało w krwawe kryształy i sprawiała, że księżyce się rozpadały i stacje orbitalne, które spadały na światy poniżej.

W odpowiedzi Imperium wysłało wiele regimentów Solar Auxilia, ze wsparciem Taghmata Omnissiah z Anvilus i Incalodionu oraz ze z połową Tytanów Legio Oczów Tygrysa, które musiały poradzić sobie z eldarskimi Tytanami na Luxor i Ratep. Straty były jednak wielkie i nawet przybycie Legionu Krwawych Aniołów z Prymarchą Sanguiniusem na czele nie zmieniło sytuacji. Nawet te potężne siły nie potrafiły pokonać Eldarów, którzy wycofali się i utworzyli obronny krąg wokół ich zniszczonego wraku Światostatku.

Anioł zjednoczył wokół siebie siły, by uderzyć razem na Magc'Sithraal, gdy niespodziewanie pojawił się szwadron okrętów z Pieczęciami i Rozkazami z Terry oraz Imperialnych Domów. Wraz z nimi przybyło kilka Czarnych Statków, na pokładzie których były kohorty Sióstr Ciszy i trzy nieoznaczone konwoje z Warlordami Ordo Sinister. Bitwa kosmiczna był krwawa i trwała, aż resztka floty wkroczyła w atmosferę zdewastowanego światostatku. Magc'Sithraal przygotowało się do walki - armia kontruktów z Upiorytu, szybcy zabójcy i górujące nad wszystkimi Tytany, wszyscy działający dzięki mściwym duszom. Na czele tych sił kroczył Tytan Warlock, który zawierał dusze upadłych proroków. Imperium nazywało tego Tytana Bożkiem Wiedźm i tam gdzie pojawiał się ten Tytan, tam na próżno było szukać zwycięstwa.

Warlord Psi Tytan

Psi-Tytan w akcji

Atak Imperium na początku nie udał się - pierwsza fala w wielkiej liczbie cofała się, a Tytany Legio Fureans podczas drugiej fali zostały zniszczone przez Bożka Wiedźm i jego towarzyszy, choć Sanguinius sam zniszczył jednego z nich, gołymi rękoma niszcząc głowę Tytana, nim musiał się wycofać pod naporem ognia z psi-lancy Warlocka, której siła ognia była olbrzymia i jak dotąd nikt nie przetrwała trafienia tej broni. Wówczas na polu walki pojawiły się trzy Tytany Ordo Sinister i ponoć wówczas cały Światostatek zadrżał. Empyrealna siła spotkała Empyrealną siłę i było wiadomy dla wszystkich, że dojdzie do wielkiego pojedynku boskich maszyn, jakimi były Psi-Tytany Ordo Sinister. Bitwa bogów była potworna i wracający do zdrowia Sangunius na widok ich boju w swej mądrości nakazał odwrót Aniołom. To już nie była zwykła walka.

Walka trwała 3 standardowe godziny, kiedy to wyzwolono potężne pokłady niszczycielskiej mocy, zdolnej do zrównania z ziemią całych miast. w trakcie walki potężne Warlordy-Sinister odpierały ogień Eldarskich Tytanów, które zdawały się w swych majestatycznych ruchach tańczyć  na polu bitwy. Padł jeden z Warlordów, którego potężny pancerz nie wytrzymał laserowego strzału Warlocka, lecz ten wkrótce stracił towarzyszy. Potężne burze psioniczne otoczyły Tytany i w końcu dwa uszkodzone Sinistery pokonały Warlocka - jeden wymanewrował go i od tyłu złapał za mechaniczne ramię, podczas gdy jego mroczny kompan zmiażdżył głowę Tytana xenos.

Wraz ze zniszczeniem Bożka Wiedźm, dusza Magc'Sithraal również umarła. Światostaek konał, niedobitki, które nie uciekły były ścigane przez Siostry Ciszy i Krwawe Anioły. Dwa Tytany-Sisiter zabrały resztki upadłego brata i bez żadnego pożegnania, żadnego sygnału opuściły system. Zniszczony światostek wkrótce wleciał do pobliskiego słońca, gdzie zakończył żywot.

Czyny Ordo Sinister[]

Wkład w Obronę Helioret w kronikach Krwawych Aniołów został szczegółówo zapisany i jest najdokładniejszym opisem działania Ordo w walce. Istniało być może kilka jeszcze zapisów działalności Ordo, lecz były to krótkie potyczki. Najważniejszym wkładem Ordo Sinister, był niewątpliwie udział trzech Warlordów-Sinister w cenzurze Prospero, o udziale którym nie wiedział przed walką nawet sam Leman Russ. Jednak można wysnuć konkluzję, że niewiele jest tych maszyn, gdyż nigdy więcej jak trzy nie pojawiło się na polu bitwy. Ponadto nigdy też ich Tytany nie brały udział w głównych działaniach Wielkiej Krucjaty, nigdy też nie były pod dowództwem żadnego z wodzów, nawet Mistrza Wojny, Horusa, lecz zawsze działały z polecenia Imperatora lub jego bezpośrednich zastępców.

Gdy wycuchła Herezja Horusa, reprezentanci Ordo Sisinter przedstawili się Radzie Terry i musięli odpowiedzieć na wiele pytań na temat ich liczebności, struktur dowodzenia. Nie byli gotowi na wojny podczas Herezji, lecz mieli stanowić ostatnią linię obrony, gdyby doszło do ataku na Terrę.

Warlord-Sinister (Psi-Tytan)[]

(Osobny artykuł: Psi-Tytan klasy Warlord-Sinister).

W 41. Milenium Ordo Sinister oficjalnie posiada kontyngent Tytanów klasy Imperator. Pod przywództwem szanowanego Wielkiego Mistrza Ferromorta. Legio Ordo Sinister ma proste zadanie - tworzenie terroru i dawanie posłuchu tym, którzy są zagrożeniem dla Pax Imperium. Szacunek zyskał dzięki częstemu wspieraniu Adeptus Arbites, Inkwizycji i Eklezjarchatu wspierając ich wojska w zwykle krótkich kampaniach. Wspaniale zaplanowane operacje przez Wielkiego mistrza Ferromorta są uznane dzięki ich precyzji i bezlitosnego wykonania. Legion zniszczył setki twierdz i wydawałoby się niezwyciężonych pałaców.

Jednak najważniejszą bronią Ordo Sinister są Psi-Tytany, jedyne znane w użyciu Imperialne Tytany wykorzystujące moce psioników do szerzenia terroru. Nieznane są ich liczby, lecz wiadomym jest, że pewna ich ilość była rozlokowana na Cadii i brały udział w obronie tego świata. Nie wiadomo o ich wkładzie podczas 13. Krucjaty Abaddona Profanatora, ani tego, czy wciąż Imperium posiada egzemplarze tej straszliwej broni.

Źródła[]

  • The Horus Heresy: Book VII - Inferno str. 132-136
  • Codex: Eye of Terror (3 edycja) s. 16
  • Titan Legions: Codex Titanicus (1994) str. 10