
Lameany (ang. Lhamaeans) - jednostki w armii Mrocznych Eldarów, będące jednymi z najlepszych trucicielek i kurtyzan w społeczeństwie tej zdeprawowanej frakcji.
Historia[]
Korzenie[]
W społeczeństwie Mrocznych Eldarów wielbienie Bogów zdarza się niezmiernie rzadko. Zamiast nich wielbione są inne byty - Mroczne Muzy. Każde z nich było w przeszłości wspaniałymi Drukharii, którzy dokonali czynów tak wspaniałych i legendarnych, że zasłużyły na respekt rasy która nieczęsto ukazuje czemuś szacunek.
U podstaw filozofii Lamean stoją aż dwie spośród Mrocznych Muz - Shaimesh, Władca Trucizn oraz Lhilitu, Oblubienica Pustki.
Założenie[]
Założycielką Kultu Lamaen była Archontka Kabały Sczerniałej Łzy, Yaelindra. Kobieta ta po raz pierwszy zyskała rozgłos po tzw. Czarnym Podboju, w czasie której ukazała swoją umiejętność posługiwania się miksturami wytruwając całą populację imperialnego świata-ula Tybora III.
Pod wrażeniem jej umiejętności był sam Asdrubael Vect, który zaproponował Archontce nagrodę za jej osiągnięcia. Kobieta poprosiła tylko o jedną rzecz - olbrzymich rozmiarów wieżę w Wysokim Commorragh. Szybko przemieniła ją w ośrodek szkoleniowy dla kultu kurtyzan-trucicielek, które w następnych latach stały się znane jako Lameany.
Miejsce w społeczeństwie[]
Lameany wspięły się po szczeblach hierarchii Mrocznego Miasta z niezwykłą szybkością. W przeciągu lat (niesamowicie krótki okres czasu dla długowiecznych Drukharii) stały się niezwykle popularne wśród elit Mrocznego Miasta, dzięki swojemu intensywnemu treningowi w sztuce ukazywania miłości i kreatywnym zabijaniu wskazanych celów.
Obecność Lamaean w Orszaku jest obecnie wyznacznikiem potęgi i gustu danego Archonta
Opis[]
![]() |
Lameany to istoty o chłodnej urodzie. | ![]() | ||
— Książe Sliscus |
Lameany są

szkolone tak, by być ekspertkami w trzech sztukach - walki, miłości i tworzenia różnorakich mikstur.
Trening na Lameanę bardzo przypomina ćwiczenia które Wychy przechodzą w siedzibach swoich Kultów - nie ma w tym nic dziwnego, skoro obydwie organizację poświęcają niemal równą uwagę sztukom walki, co dbaniu o piękno wojowniczek. Z tego powodu wiele bardziej opanowanych Wych decyduje się na pewnym etapie swoich karier zostać Lameanami.
Są one niedoścignionymi kochankami, których usługi wprowadzają w zachwyt nawet najbardziej zdeprawowanych mieszkańców Mrocznego Miasta.
Trucizny jakie wychodzą z ich rąk świadczą dobitnie o ich powiązaniach z Shaimeshem - są to mikstury których działanie wprawia w zdziwienie nawet Homunkulusów. Płyny stworzone rękami Lamean potrafią zaginać prawa fizyki a skutki ich użycia są niemal tak nieograniczone, jak mrocznoeldarska wyobraźnia. Są takie które po prostu zabiją cel, podczas gdy inne zamienią go w hordy obrzydliwego robactwa, w którym każdy jeden owad jest bardziej żałosny od poprzedniego.
Lameany w swoich treningach z pewnością posługują się jakimś rodzajem mrocznych sztuk, najpewniej zaczerpniętych od Lhilitu. Same członkinie mówią zresztą, że są związane ze swoimi klientami tak jak "Lhilithu była związana z Pustką".
Lameany, pomimo swojej popularności, niemal nigdy nie są wynajmowane na długo. Wynajęcie ich łączy się z zaakceptowaniem całej masy skomplikowanych i nie do końca jasnych praw i zasad. Jeśli klient złamie którąś z nich, Lameana ma prawo nie tylko go opuścić, ale i zabić. Różni Mroczni Eldarzy próbowali w różny sposób obejść tą niefortunność - jak chociażby Lady Aurelia Malys, wielka wielbicielka każdego rodzaju usług przekazywanych przez członkinie tego kultu, po prostu wynajmowała jedną Lameanę za drugą, na krótkie odstępy czasu.
Ciekawostki[]
- Do zarejestrowanych przez Imperium wyników zatrucia przez Lameanę należały: zmiana struktury skóry tak że ta zaczęła sama się pożerać, powiększenie mózgu do takiego stopnia że przebijał czaszkę od wewnątrz czy zamienienie krwi w kwas, który całkowicie przeżarł kości i organy wewnętrzne ofiary.
- Wydaje się że jedyną osobą która zdołała na naprawdę długi czas wynająć Lameanę był Traevelliath Sliscus. Posiadał swoją trucicielkę przez wiele długich lat, będąc w stanie sprytnie omijać wszystkie ograniczenia i nie łamiąc żadnej z zasad.
- O ile indywidualne Lameany wydają się być pozbawione jakichkolwiek ambicji poza służeniem tym którzy najwięcej zapłacą, wiadomo że sam Kult prowadzi skomplikowane gry polityczne.
Źródła[]
- Codex Dark Eldar (8th edition) pg. 52, 95
- Lukas the Trickster pg. 107