Astronomican
Advertisement
Jesteśmy Kosmicznymi Marines! Jesteśmy Krwawymi Krukami! I... będziemy gotowi!

— Mistrz Zakonu Gabriel Angelos.

Gabriel Angelos

Mistrz Zakonu Gabriel Angelos

Gabriel Angelos jest obecnym MIstrzem Zakonu Krwawych Kruków, Zakonu Kosmicznych Marines. W przeszłości był Kapitanem 3. Kompanii. Prawdopodobnie jeden z najważniejszych bohaterów Zakonu w jego historii.

Historia[]

Gabriel Angelos urodził się na planecie Cyrene, która położona była w podsektorze Aurelia. Niegdyś była to pełna życia planeta, w której zgodnie z tradycją młodzi ludzie wstępowali do Sił Obronny Planetarnej i zdobywali swoją reputację poprzez służbę wojskową. Młody Angelos przewyższał aspirantów i został wybrany w poczet kandydatów do stania się Kosmicznym Marines w służbie Krwawych Kruków. Angelosowi udało się przejść Próby Krwii.

Upadek Cyrene[]

Nie obcym jest śmierć planet. Cyrene była moim domem. Lecz gdy pojawiły się dowody, nie zawahałem się skontaktować z Inkwizycją. To przez ze mnie Cyrene spłonęło. Niewinni, którzy zginęli, by zapewnić, że sekrety Cyrene zostaną pogrzebane pod popiołem, nawiedzają mnie po dziś dzień. Lecz nie żałuję tego. Zagrożenia dla ludzkości są wieczne i wiecznie stałe (...) Sekrety Cerene są tylko moje i zginą wraz ze mną.

— Angelos o losie Cyrene podczas Kampanii na Tartarus

Młody Gabriel zyskiwał szacunek w oczach swoich dowódców. W pewnym momencie swojej służby dostąpił zaszczytu i awansował - został Kapitanem 3. Kompanii Krwawych Kruków. W którymś momencie swojej służby powrócił na Cyrene, gdzie odbyć się miały kolejne Próby Krwii. Macierzysta planeta Angelosa znana była z urodzin dużej ilości psykerów ale i zdarzających się przypadków mutacji i abominacji. Kapitan Krwawych Kruków wylądował na planecie i wraz ze świtą mieli obserwować Próby, lecz trwało to krótko - Angelos powrócił na swój krążownik bitewny i przesłał za pomocą Astropatów zabezpieczoną wiadomość, lecz nie wiadomo do kogo.

Treść tej wiadomości zapewne nigdy nie zostanie ujawniona, lecz kilka miesięcy później pojawiły się okręty Imperialnej Floty i Inkwizycji. Niemal natychmiast, bez ostrzeżenia rozpoczęło się bombardowanie powierzchni planety. Potężne uzbrojenie okrętów niszczyło wszystko na swojej drodze i po tygodniu Cyrene stała się pustkowiem. Exterminatus został wypełniony, a wszelkie zapisy z tych wydarzeń zostały zapieczętowane przez Inkwizycję i tylko oni i Angelos wiedzą co się wydarzyło na Cyrene, co spowodowało tak drastyczną reakcję ze strony Imperium. Później Angelos czuł ciągłe poczucie winy z powodu upadku Cyrene.

3. Kompania najprawdopodobniej brała udział w oczyszczeniu planety z Herezji.

Kampania na Tartarusie[]

- Jestem Gabriel Angelos z Trzeciej Kompanii Krwawych Kruków. Meldujcie.

- Mój Panie! Wybaczcie, robiliśmy wszystko, by powstrzymać Orków. Lecz zawiedliśmy... Życie moich ludzi należy do Was.

- Utrzymywaliście pozycje w obliczu wrogów Imperatora. Wypełniliście swoje obowiązki. Życie waszych ludzi zależy od was.

- Dziękuje Panie!

- Nie przybyłem dla podziękowań. Ten port musi zostać utrzymany, jeśli chcemy, by zaopatrzenie i żołnierze dalej przybywały na powierzchnię planety. To po tu przybyliśmy.

— Gabriel Angelos w rozmowie z Pułkownikiem Bromem na Tartarusie

Kampania przeciwko Orkom[]

W M41, siły 3. Kompanii przybyły na wezwanie o pomoc z planety Tartarus jakiś czas po wydarzeniach na Cyrene. Tamtejsze siły Gwardii Imperialnej nie mogły powtrzymać hord Orków, którzy atakowali miasta i przejmowali kolejne terytoria. Siły Krwawych Kruków dokonały wpierw lądowania, zrzut kapsuł desantowych w Porcie XXX i uratowali oddziały 37. Regimentu Tartarusa pod dowództwem Pułkownika Broma. Następnie zabezpieczyli Port i zniszczyli atakujących go Zielonoskórych. Niedługo potem dołączyła do niego reszta Kruków, w tym jego przyjaciel, Kronikarz Isador Akios. Później wraz ze swoimi braćmi prowadził kampanie przeciwko siłom Orków i ostatecznie rzucił wszystkie siły do walki o stolicę planety, Magna Bonum, porzucając min. Port Kosmiczny, który jakiś czas wcześniej utrzymali.

Bitwa okazała się zwycięska dla sił Imperium i stolica została wpierw obroniona, a następnie doszło do kontrnatarcia i odrzucenia Orków poza jego granice. Krwawe Kruki zebrały swoje szeregi i uderzyły na kryjówkę Herszta lokalnego Waagh - Orkamundusa, który zamierzał pokonać Marines i rzucił przeciwko nim gross swoich sił, w tym wielkiego Rożgniatacza. Angelos wykorzystał sowje oddziały Szturmowych Marines i wsparcie ogniowe Whirlwindów, dzięki czemu założył przyczułek, z którego rozpoczął kampanię przeciwko Hersztowi, zaś oddziały Gwardii Imperialnej przez ten czas uzupełniały straty i zabezpieczały Magna Bonum. Zielonoskórzy byli dobrze zaopatrzeni, bowiem wsparli ich Zdradzieccy Kosmiczni Marines z Legionu Alfa, którzy zamierzali wykorzystać Orków jako dywersję względem ich własnych celów na Tartarusie. Ostatecznie udało się zgładzić Orkamundusa. Po bitwie pojawił się Inkwizytor Mordecai Toth, który chciał aby jak najszybciej Kruki opuściły Tartarusa.

Kampania przeciwko Eldarom[]

Nie można zaskoczyć Kosmicznych Marines. Oni zawsze spodziewają się zasadzki

— Prorokini Macha, Światostatek Biel-Tan

Kampania przeciwko Orkom trwała, gdyż wciąż kontrolowali oni sporo terenów i zagrażali cywilom. Toth wciąż domagał się wycofania Marines z planety, ostrzegając ich przed Burzą Osnowy, która może uwięzić ich na miesiące a nawet lata, lecz Angelos postanowił kontynuować misję, zwłaszcza, że wykryto obecność sił Chaosu. Angelos postanowił wykorzystać pozostałe trzy dni przed nadejściem Burzy Spaczni na kontynuowanie ewakuacji ludności cywilnej oraz śledztwo w sprawie obecności Zdrajców.

W trakcie jednej z misji, oddziały zwiadowcze zostały rozbite, lecz nie było śladu sprawców. Angelos rozpoczął infiltrację terenu, gdy natrafili na uciekających Orków. Zaskoczony Angelos wiedział, że cokolwiek było przed nimi, musiało być groźne, bowiem Orkowie z rzadka okazywali strach. Wkrótce okazało się, że to siły Eldarów ze Światostatku Biel-Tan próbują powstrzymać Marines przed dotarciem w głąb lasu. Jednak pomomo pułapek xenos, Angelos i jego kompania dotarli do ołtarza ofiarnego, który był walnym dowodem na obecność Chaosu na Tartarusie. Ołtarz miał zostać zbadany przez Isadora a następnie zniszczony, co nie podobało się Akiosowi, który wierzył, że mogą wiele dowiedzieć się z niego. Angelos nie chciał jednak zbytnio ufać w coś, co było skażone Chaosem.

W górach Korath, które wedle słów Isadora miały być kolejnym miejscem, w którym mieli kontynuować śledztwo. Podczas gdy większość sił Gwardii Imperialnej i część Kruków miała pilnować, aby siły Orków nie przedostały się przez ich pozycje i nie zakłóciły ewakuacji ludzności z Tartarusa, reszta sił Angelosa miała przeczesać pasmo górskie. Czekali już na nich Eldarzy, którzy zastawili pułapkę. Udało im się jednak dotrzeć do kaplicy, którą Eldarzy chcieli wysadzić. Akios miał odszyfrować inskrypcję, aby kontynuować śledztwo. Toth, który zjawił się wkrótce potem, nie zaprzeczył, że podejrzewał, iż istenieje możliwość pojawienia się sił Chaosu na Tartarusie, lecz nie zamierzał przeznaczać na walkę z nimi swoich sił. Na mocy prawa przejął on dowodzenie na planetą i pozostawił Krwawe Kruki bez wsparcia w ich dążeniu do odrycia prawdy, co nie spodobało się Kapitanowi.

Isador międzyczasie zdołał odkryć, że siły Chaosu (i Eldarzy) poszukują klucza, który jest ukryty w ruinach miasta St. Lloovre Marr. Siły Chaosu w ukryciu obserwowały, jak Krwawe Kruki szykowały się do walki z Eldarami, którzy jako pierwsi dotarli do miata. Na drodze do świątyni, gdzie ukryty był klucz, było wiele pułapek oraz groźny przeciwnik - Awatar Khaine'a. Siły Marines przedarły się przez sieć pułapek i dotarli do bazy Eldarów. Tam dzięki przewadze ognia oraz weteranom w Pancerzach Terminatorskich, udało im się zabezpeiczyć lokację. Angelos i Akios spotali przy ołtarzu, gdzie był klucz, Prorokinię Machę, która przestrzegła ich. że należy zniszczyć klucz, pogrzebać go. Akios nalegał, by zabić obcą, lecz Angelos chciał ją wpierw przesłuchać. Ich dyskusję przerwała obecność Sindriego Myra, Czarnoksiężnika Chaosu, który podstępnie zakradl się i zabrał klucz spod ich nosa. Prorokini wytłumaczyła Gabrielowi, że klucz służy do uwolnienia starożytnego zła, które Eldarzy przed tysiącleciami uwięzili. Ponadto zdradziła, że pownien porozmawiać z Inkwizytorem Tothem na ten temat, uajwaniając przy tym, że był on na Tartarusie jeszcze przed przybyciem Kruków i przed nadejściem Burzy Spaczni.

Dzięki Pająkom Spaczni, krórzy pojawili się, by ją uratować przed gniewem Kosmicznych Marines, Macha zdołała uciec. Ogłosiła, że teraz nie powinni walczyc ze sobą i wskazała miasto Danaan jako lokację, gdzie obecnie gnieżdzą się siły Legionu Alfa.

Kampania przeciwko Legionowi Alfa[]

Potęga wymaga ofiary...

— Sindri Myr, Czarnoksiężnik Chaosu z Legionu Alfa

Angelos Aurelia

Gabriel Angelos, Kapitan 3. Kompanii Krwawych Kruków

Angelos był wściekły na Eldarów i ich machinacje, w wyniku których stracił klucz. Niepokoił go również fakt, że Inkwizytor Toth ukrywał przed nimi wiele tajemnic, przez co istaniała obawa, że został on skażony przez Chaos. Zwiadowcy Krwawych Kruków zdołali odnaleźć bazę Kosmicznych Marines Chaosu, którzy przeprowadzali rytuał w lokalnej kaplicy, dzięki któremu mieli uwolnić klucz z mocy, które go blokowały. Drogę Astartes ku miejscu ceremonii rozdzielała rozpadlina. Oddziały sierżanta Matiela ostrzeliwały wroga z drugiej strony rozpadliny, lecz nie mogło to dać przewagi sługom Imperatora. Jakoże nie możliwym było dostanie się do niej bezpośrednio z pozycji Mairnes, Angelos nakazał swoim oddziałom szturmowym, by za pomocą swoich plecaków odrzutowych przedostali się na drugą stronę i zabezpieczyli przyczółek nieopodał kaplicy.

Dzięki min. Land Reiderom, Kruki zdołały się przebić do kaplicy, lecz tam zostali zaskoczeni - nie było tam ani Lorda Chaosu, ani Czarnoksiężnika, lecz całe oddziały gwardzistów, którzy poddali się wpływom Chaosu i zdradzili Imperium. Po bitwie doszło do spotkania Angelosa z Tothem, gdzie doszło do ostrej wymiany zdań. Toth przyznał, że był już od dawna na Tartarusie i wiedział o herezji i o celach Legionu Alfa. Szukali oni starożytnego artefaktu Chaosu, który skrywał uwięzione przez Eldarów zło. Maledictum. Inkwizytor obawiał się, że Meledictum mogłoby mieć zły wpływ na umysły Marines i dlatego chciał, by opuścili oni Tartarusa. Toth i Angelos postanowili zaprzestać waśni i połączyli swoje siły w celu powstrzymaniu wroga przed uwolnieniem zła z artefaktu. Nie wiedzieli, że pomiędzy nimi jest zdrajca...

Międzyczasie oszalała ponad 60% populacji Tartarusa padła łupem Orkom lub popadła w obłęd, a resztki lojalnych sił Astra Militarum zaciekle walczyła na wielu frontach. Około 25% żołnierzy przeszło na stronę wroga. Siły Imperium rozbiły zdradzieckich gwardzistów w drodze do bazy sił Legionu Alfa i przygotowywało się do bitwy. Atak miał nastąpić z druch stron, przy wsparciu resztek lojalnych żołnierzy z 37. Regimentu Tartarusa. Od południa miał nacierać Angelos, podczas gdy Toth miał odwracać uwagę grossu sił Zdrajców. Bitwa była krwawa, lecz ostatecznie Marines zdołali przebić się do centrum bazy wroga. Tam Sindri zdradził swojego pana, Lorda Bale'a, który poległ z ręki Angelosa. Gdy wydawało się, że udało się wygrać bitwę, Isador Akios pojawił się jako pierwszy przy artefakcie i zabrał go, uciekając wraz z Legionem Alfa z pola walki.

Zdrada starego przyjaciela zabolała Angelosa.

Niedługo później siły Krwawych Kruków dotarły do położenia bazy sił Legionu Alfa i Isadora. Pomimo zaciętego oporu i obecności przyzwanego wcześniej przez Czarnoksiężnika Chaosu Krwiopijcy Khorne'a, Angelos zdołał zniszczyć bazę i zmierzyć się z dawnym kompanem. Omamiony przez moce Chaosu, Kronikarz początkowo miał przewagę nad Angelosem i wypominał mu dawne czasy, w tym Cyrene, ich dom. Gabriel znalazł w sobie siłę i zdołał pokonać dawnego drucha. Wysłuchawszy jego spowiedzi, wyjął on bolter i oddał strzał, króry zakończył życie zdrajcy.

Nad Tartarusem panowała Burza Spaczni. 3. Kompania Krwawych Kruków i sojusznicze siły Biel-Tan przygotowywały się do ostatecznego starcia z siłami Sindriego, który wyzwolił część mocy Maledictum i został włączony w poczet Demonicznych Książąt. Mordecai Toth na krótko przed rozpoczęciem ataku wręczył wielki dar Kapitanowi Kruków - Młod na Demony, Pogromcę Bogów, który niewątpliwe pomógł pokonać Myra. Gdy już udało się zniszczyć Alfy i odbić kamień Maledictum, doszło do sprzeczki pomiędzy Eldarami a Inkwizytorem - Toth zażądał zniszczenia artefaktu, z kolei Macha chciała go zabrać z Tartarusa i zniszczyć go po za nim. Doszło do strzelaniny, lecz nim konflikt nabrał na sile, Angelos jednym uderzeniem Pogromcy Bogów zniszczył Maledictum. Macha i jej pobratymcy uciekli, krzycząc z oddali, że działanie Angelosa zgubiło ich wszystkich. Toth był zadowolony i uważał, że zakończyło się zło.

Angelos stał chwilę na miejscu bitwy, osamotniony w swoich myślach. Nagle ujawniła się chmura, która była rzeczywistym Demonem z Maledictum. Stwierdził, że ofiary podczas tej kampanii tylko wzmacniały go i podziękował Kapitanowi za jego udział i walne przyczynienie się do jego uwolnienia (choć oczywiście nieśwaidomy). Puścił go wolno, lecz obiecał iż upomni się o niego i wszystkich. Gabriel obiecał, że wykończy go przy następnym spotkaniu.

Krucjaty Aureliańskie[]

Apollo i zmasakrowany Angelos

Diomedes zabiera ciało ciężko rannego Angelosa z Aurelii.

Angelos i jego kompania była poza granicami Podsektora Aurelia, gdy nastąpiła inwazja Tyranidów. Służył poradą Kapitanowi Aramusowi i zdołał pod koniec Piewszej Krucjaty Aureliańskiej wesprzeć go w boju z Lewiatanem. Podczas Drugiej Krucjaty Aureliańskiej, Gabriel nakazał małej grupie dokonać rekonesansu na Aurelii - dawno zaginionym, głównym systemie w macierzystym systemie Kruków. Planeta pojawiła się nagle po niemal tysiącleciu, a na niej siły Czarnego Legionu pod wodzą Araghasta i jego sługi - znanego Krwawym Krukom z Kronusa Elifiaszem Pogrobowcem. Siły Arcyzdrajcy chcieli uwolnić uwiązionego na planecie Ulkaira, Wielkiego Nieczystego. Angelos podczas kampanii został oskarżony o zdradę przez Kapitana Apollo Diomedesa z Gwardii Honorowej Krwawych Kruków, który był pod wpływem Azariaha Kyrasa, Mistrza Zakonu. Nie wiedział on, ani Diomedes, że Kyras jest pod włypłem mocy Chaosu i dąży do zniszczenia Zakonu. Podczas ostatecznego ataku na Aurelię, kiedy to Aramus i jego drużyna pokonali Elifiasza i Ulkaira, Kapitan Angelos wylądował ze swoją 3. Kompanią i związał walką siły Czarnego Legionu.

Pokonanie Chaosu nie dało spokoju Podsektorowi Aurelii, bowiem Kyras obwołał Angelosa zdrajcą i wybuchła wojna domowa. Trzecia Krucjata Aureliańska pochłoneła olbrzymie ofiary. Podczas niej walczyły siły Krwawych Kruków (Zdrajcy i Lojaliści), Gwardia Imperialna, Orkowie, Tyranidzi (resztki Lewiatana), Chaos oraz Aeldari. W końcowej fazie, Angelos zdołał dotrzeć na Aurelię, gdzie Kyras przechodził przemianę w Demonicznego Księcia i uszkodził jedną z kaplic, przez co Mistrz Zakonny był narażony na atak. Siły Kruków pod wodzą chcącego odkupić swoje winy Diomedesa uderzyły na pozycje Kyrasa, który zdołał wcześniej zadać niemalże śmiertelny cios Gabrielowi. Udało się jednak Krukom pokonać zdrajcę, a Diomedes zabrał ciężko rannego Angelosa z planety, która została natychmiast oczyszczona z wszelkiego życia przez flotę Inkwizycji.

Mistrz Zakonu[]

Po pokonaniu Azaryaha Kyrasa, Angelos został uleczony przez Konsyliarzy i otrzymał protezy nóg oraz sztuczne oko. Za swoje zasługi i szacunek, jakim darzyli go bracia, Gabriel został Mistrzem Krwawych Kruków. Wraz z jego nominacją, coraz częściej credo Zakonu, czyli "Wiedza to potęga, strzeż jej dobrze", ustępowała okrzykowi: "Nikt nie znajdzie w nas wad (lub skazy)".

Bitwa o Cyprus-Ultima[]

(Osobny artykuł: Bitwa o Cyprus-Ultima)

Angelos związany

Angelos pojamny przez Proroka Lorenela.

Bitwa o Cyprus Ultima byla jedną z kampani Krwawych Kruków, która wydarzyła się przed inwazją na Acheron. Cyprus Ultima jest macierzystym światem Domu Rycerskiego Varlock. Doszło tam do ataku Orków, którzy jednak zostali odparci przez siły Zakonu Krwawych Kruków pod wodzą ich nowego Mistrza Zakonu Gabriela Angelosa. Po walce, Kruki utraciły kontakt ze swoim Mistrzem i zaraportowały sytuację Naczelnemu Kronikarzowi Jonahowi Orionowi, który bardzo zaniepokoił się tym stanem. Okazało się, że Mistrz Zakonu został pojmany przez Aeldari z Biel-Tan. Podczas walki udało się uwolnić Angelosa, który srogo ukarał swoich prześladowców. Koniec końców udało się wygrać bitwę i zabić wrogiego Proroka.

Kampanie na Acheronie[]

Artyku f trakcie butofy



Mroczne Imperium[]

Nim Imperium zostało rozdarte przez Wielką Wyrwę i pogrążone w mroku przez Noctis Aeterna, Krwawe Kruki odbudowywały swoje siły po stratach podczas Krucjaty Acherońskiej, trzech Krucjatach Aureliańskich i Kampanii w Systemie Kaurava. Gdy Zakon był w zaledwie połowy nominalnej siły, Angelos nakazał przegrupowanie w Podsektorze Aurelia i tam większość braci dotarła.

Z rozkazu Mistrza Zakonu miało odbyć się masowe zebranie Kruków i rozpocząć się miała wielka rekrutacja nowych aspirantów. Rozpoczęły się Próby Krwi, a aspiranci przybywali z planet rekrutacyjnych. Produkcja broni, sprzętu i innych materiałów również się zwiększyła. Angelos ogłosił, że gdy tylko Zakon się odbuduje, to rozpoczną kolejną krucjatę przeciwko wrogom Imperatora z podwojoną mocą,

Wyposażenie[]

Angelos - figurka

Figurka Gabriela Angelosa, Mistrza Krwawych Kruków (FW)

W okresie służby jako Kapitan Zakonu, Angelos nosił pancerz wspomagany, posiadał też miecz łańcuchowy, później miecz energetyczny oraz broń do walki dystansowej, pistolet bolterowy bądź plazmowy. Później otrzymał wielki dar od Inkwizytora Totha pod koniec Kampanii na Tartarusie. Był to Młot na Demony - Pogromcę Bogów (ang. God-splitter).

Po nominacji na Mistrza Zakonu, Gabriel zaczął nosić Pancerz Terminatorski typu Cataphracti (Katafrakt).

Pogromca Bogów[]

Gabriel Angelos podczas Kampanii na Tartarusie otrzymał Inkwizytora Mordecaia Totha potężną broń - Młot na Demony. Angelos użył tej broni w boju z Demonem, który uciekł z Maledictum, eldarskiego artefaktu, który więził go od tysiącleci. Powiada się, że wewnątrz Młota jest fragment Zwodzącej Zagłady (ang. Wailing Doom), broni noszonej przez Awatara ze Światostatku Biel-Tan, który to miał użyć go do pokonania Demona przed trzema mileniami. Angelos nigdy jednak tego nie potwierdził, choć wielu uważa, że bez jego mocy nie mógłby później pokonać Demona.

Litania Gniewu[]

Okrętem Flagowym Gabriela Angelosa w trakcie jego służby jako Kapitana 3. Kompanii była Barka Litania Gniewu (ang. Litany of Fury), która była domem dla niego i jego braci przez wiele lat oraz służyła jako okręt dowodzenia dla jego sił w trakcie wielu kampanii.

Cytaty[]

"Cyrene jest moją odpowiedzialnością... moją winą" - Angelos o swojej planecie macierzystej podczas rozmowy z Isadorem Akiosem.

"Nikt nie znajdzie w nas skazy" - nowe motto Zakonu, powtarzane po elekcji Angelosa na Mistrza Krwawych Kruków.

Ciekawostki[]

  • Głównie dubbingował go w serii Paul Dobson (DoW, DoW II - Chaos Rising i DoW II - Retribution) oraz Brian Dobson (DoW II). W Dawn of War III głosu użyczył mu Alec Newman.
  • Jego uczniem był Kapitan Indrick Boreale, który poprowadził gros sił Zakonu podczas Kampanii w systemie Kaurava.

Galeria[]

Źródła[]

  • Dawn of War
  • Dawn of War - Soulstorm
  • Dawn of War II
  • Dawn of War II - Chaos Rising
  • Dawn of War II - Retribution
  • Dawn of War III
  • White Dwarf July 2019 str. 26, 27, 30
    • Index Astartes: Blood Ravens
  • https://www.forgeworld.co.uk/en-PL/Gabriel-Angelos-2017
  • Dawn of War III - The Hunt for Gabriel Angelos (Komiks):
    • Issue 1
    • Issue 2
    • Issue 3
    • Issue 4
Advertisement