Z żelaza rodzi się siła! Z siły rodzi się wola! Z woli rodzi się wiara! Z wiary rodzi się honor! Z honoru rodzi się żelazo! | ||||
— Niezłamana Litania legionu Żelaznych Wojowników |
Żelaźni Wojownicy | |
---|---|
Fundacja | Pierwsza Fundacja (30 Millenium) |
Numer Legionu | IV |
Prymarcha | Perturabo |
Obecny Lord Chaosu | Różni Kowale Osnowy |
Świat Macierzysty | Olimpia (Przed Herezją)
Medrengard (Po Herezji) |
Kolorystyka | Srebrna zbroja, złote wykończenia i czarne naramienniki, wzór w czarno-złote paski |
Przynależność | Chaos
Chaos Niepodzielny |
Okrzyk Bojowy | "Żelazne wnętrze, Żelazna powłoka!" |
Żelaźni Wojownicy (ang. Iron Warriors) - Legion Kosmicznych Marines Chaosu zaprzysiężony Chaosowi Niepodzielnemu, wywodzący się z dwudziestu oryginalnych Legionów a także jeden z dziewięciu, który opowiedział się po stronie zdrajców podczas Herezji Horusa. Prymarchą Żelaznych Wojowników jest Perturabo zwany przez nich Żelaznym Ojcem. Główną siedzibą Legionu jest Medrengard, świat-forteca znajdujący się w Oku Grozy. Na przestrzeni tysiącleci IV Legion zyskał reputację bezwzględnych "Łamaczy Oblężeń".
Miano to zawdzięcza dużej biegłości w sztuce oblężniczej oraz wykorzystaniu przewagi siły ognia. Pomimo swojego zaangażowania w czasie Wielkiej Krucjaty Perturabo wraz ze swoimi synami uważał, że IV Legion był wykorzystywany i ograniczany przez Imperium, które ma za nic miało ich starania w odzyskaniu galaktyki. Dlatego ostatecznie Żelaźni Wojownicy opowiedzieli się po stronie Horusa przysięgając mu wierność i pomoc w dążeniu do obalenia Imperatora.
Lojalność Mistrzowi Wojny z czasem przerodziła się w wierność Chaosowi Niepodzielnemu tym samym zsyłając IV Legion na ścieżkę Rujnujących Mocy. Od tamtej pory Żelaźni Wojownicy poprzysięgli zemstę przeciwko znienawidzonemu Imperium, które odrzuciło ich starania w kształtowaniu lepszej przyszłości.
Największym, znienawidzonym wrogiem Żelaznych Wojowników są Imperialne Pięści, a ich spór o miano mistrza fortyfikacji toczy się od niemal dziesięciu tysięcy lat. IV Legion nigdy nie zmarnuje okazji, żeby upokorzyć Synów Dorna. Teraz, choć częściowo podzieleni, Żelaźni Wojownicy również nie pozostają bierni i w najmroczniejszych chwilach niszczą wszystko na swojej drodze, aby osiągnąć swe cele.
Historia[]
Narodziny Legionu[]
Początki Legionu są znane i pochodzą z końca Wojen Unifikacyjnych, które poprzedzały Wielką Krucjatę. Pierwsze wzmianki o IV. Legionie dotyczą ich powstania na terenach zniszczonej fortecy recydywistów, bandytów z Płaskowyża Auro wchodzących w skład Sek-Amrak. Jako że większość tamtych rejonów była już podbita przez Imperatora i stanowiła jedną z najważniejszych domen Jego władzy, tamtejsze zbiorowisko plemion hołdujących broń, krwawych zbirów i Technicznych enklaw były pierwszym źródłem rekrutów.
Dokumenty wskazują, że IV. Legion miało bardzo dobrze przystosowujące się genoziarno, zwłaszcza w porównaniu do skali problemów z implantami dla innych progenoidów, które dopiero później zostały ulepszone w genu-laboratoriach Luny. To była duża zaleta, która sprawiała, że siła bojowa Legionu rosła bardzo szybko. Bataliony pojawiły się licznie i późniejsi Żelaźni Wojownicy mogli już walczyć za Imperatora, podczas gdy wiele innych Legionów wciąż nie mogło jeszcze dołączyć do walki za przyszłe Imperium. Oprócz nich, na polu walki można było spotkać jeszcze liczne siły I. i V. Legionów.
Legion walczył w na Świecie Tronowym podczas ostatnich czystek i później brał udział w dalszej pacyfikacji Systemu Sol. Testamentem tych wydarzeń są ocalałe freski, które można znaleźć w Imperialnym Pałacu. Wedle tego, co można na nich wyczytać można dowiedzieć się, że Legion brał udział w wielu bitwach, między innymi:
Zwłaszcza ta ostatnia zasługuje na wyróżnienie, gdyż to właśnie tam kluczowe znaczenie miały siły Legionu podczas ukarania Wenusjan i wedle cytatu: " ...zwarte szeregi i dumne, stalowe sztandary IV. Legionu... " kroczyły ku bitwie pod dowodzeniem samego Imperatora, by złamać plecy zabójczym armiom Litho-Gholemów i Wiedźm. W podzięce za ich zasługi, IV. Legion otrzymał najnowsze uzbrojenie i maszyny, które z kolei były jednym z odczuwalnych korzyści nowo powstałego sojuszu z Marsem.
Ponadto, Legion otrzymał rekrutów, którzy pierwotnie mieli dołączyć do III. Legionu w celu uzupełnienia strat bitewnych. Wkrótce stali się jednym z największych Legionów na początku zbliżającej się Wielkiej Krucjaty i w ten sposób umożliwili siłom Imperium na utworzenie kilku Flot Ekspedycyjnych. Zwłaszcza 8. Flota zasługuje na nobilitacje, gdyż jej siły podbiły lub odkryły dwadzieścia dziewięć gromad i zniszczyli kilkanaście obcych imperiów w ciągu jedenastu lat i w znacznej mierze podporządkowali Segmentum Sol Imperium. Nad wszystkimi sukcesami czuwał sam Imperator.
Wielka Krucjata[]
Żelaźni Wojownicy przed następne wieki mieli być taranem Wielkiej Krucjaty - mistrzami sztuki oblężniczej, którzy mieli za zadanie każdą twierdzę wrogów ludzkości zamienić w kupę gruzów. Jednak aż do odnalezienia ich Prymarchy, Legion, dumny i uparty w dążeniu do zwycięstwa, odnosił poważne straty na polach walki...
Po pierwszych sukcesach, Legion z czasem zatracał swoje korzenie terrańskie. Straty również były coraz gorsze i Legion, w przeciwieństwie do pozostałych, zgodził się na podział i garnizonowanie światów. Coraz częściej również brali udział w kampaniach, które nie miały takiej renomy - większość śmietanki spadała na Legiony Prymarchów, takich jak Horus, Leman Russ czy Ferrus Mannus.
IV. Legion w pełni się rozwinął dopiero pod pieczą swojego Prymarchy, Perturabo, który był znany z bezwzględności i efektywności - to był znany powszechnie mistrz panowania, który potrafił odkryć najmniejszą słabość u wroga i wykorzystać ją. Można by rzec, że jako generał wojsk Imperatora, Perturabo uważał określenie porażki za słowo nieznane w jego słowniku, a za zwycięstwo gotów był poświęcić każdą cenę.
Po krótkim czasie walk u boku ojca i poznawaniu Historii i ogólnych informacji o Wielkiej Krucjacie, Perturabo przejął dowodzenie nad IV. Legionem, który składał się z wojowników z jego genoziarna. W momencie zjednoczenia z Legionem, ten liczył około 70.000 Astartes, z czego połowa była rozproszona po całej galaktyce. Po przestudiowaniu zapisów działań i doktryn Legionu oraz porównaniu go do pozostałych, Perturabo ocenił, że ci mają braki i szybko rozpoczął działania, by to naprawić. Karą miało być zdziesiątkowanie jego synów.
Jako że zawiedli go jako całość, wszyscy byli winni, bez wyjątków. Jego edykt głosił:
"Wojna jest jednoznaczna, obojętna, niewybaczalna i ślepa. Ślepa również będzie selekcja pośród tych, którzy zapłacą krwią za wielką porażkę w waszych kronikach."
I tak jedna dziesiąta Legionu została zredukowana - co dziesiąty miał zostać zabity gołymi rękoma przez swoich braci. Losowo i bez honoru. W Imperium część się oburzyła na wieść o rozkazie Prymarchy, twierdząc, że oddano Legion w ręce szaleńca, podczas gdy inni wstrzymywali się w głośnej krytyce i byli mimo to zgodni, że za wcześnie oddano kontrolę nad Legionem Perturabo. Największym krytykiem działania brata, był Roboute Guilliman, Prymarcha Ultramarines, który nie mógł poprzeć takich działań, wiedząc, że Legioniści z IV. byli dobrymi wojownikami, gdyż walczył u ich boku nie raz. Był to spór, który poróżnił braci, przy ciszy samego Imperatora.
Ci, którzy przeżyli czystkę nauczyli się prostej zasady: Perturabo nie miał litości dla braku perfekcji i nie wahał się wyciągać konsekwencje. Była to kara nie za to że zawiedli podczas walk, tylko dlatego, że nie osiągnęli pełni swojego potencjału. I tak postanowił to naprawić i zebrał swoje siły, które miały być bezlitosną bronią, w Gromadzie Meratara, przy samym krańcu Olympii Majoris. Tam obalił tak zwanych Czarnych Sędziów i ogłosił przyłączenie ich dawnej domeny do Imperium, nim rozpoczęto czystkę rasy xenos Ecto-Saurids z Verkhonii i podporządkowaniem renegackiego domu Rycerskiego z Lyxos, co zakończyło podbój gromady. Dzięki temu zwycięstwu zakończył się konflikt pomiędzy częściami imperiów i ich dawnych panów w Mechanicum, dzięki czemu Legion zyskał wdzięczność Marsa.
Perturabo podczas podboju domeny Czarnych Sędziów testował swoich synów i odmienił ich - byli w pełni ukształtowani tak, jak chciał ich Prymarcha i pod koniec kampanii w Gromadzie Meratara, IV. Legion został wykuty na nowo we krwii i ogniu. Stali się Żelaznymi Wojownikami.
Herezja Horusa[]
Dążenie do stworzenia idealnej wojny było odkładane na bok w imię obowiązku, ponieważ w Perturabo, Imperator miał dowódcę, który uchwaliłby każdy obowiązek bez narzekania, bez względu na to, jak wyczerpujący lub niesmaczny by był. Szybko i skutecznie wykonując każde powierzone im zadanie, Żelaźni Wojownicy stali się odbiorcami misji, których żaden inny Legion nie chciał podjąć.
Tam, gdzie Sanguinius i Fulgrim zdobyli chwałę pod złotymi promieniami kosmicznych światów-rajów, Perturabo i jego Legion przedzierali się przez błotniste obszary wiecznego mroku. Tam, gdzie Rogal Dorn i Wielki Khan odmówili podziału swoich Legionów, Perturabo posłusznie garnizonował te fortece, które zbudował jego Legion. Stopniowo w tym procesie wykorzystywał siłę swojego Legionu i robił to ze stoickim spokojem - dopóki Horus nie zasiał ziarna wątpliwości.
Pomysł był wszechobecny i po katastrofalnym powrocie na rodzinną planetę Perturabo, Olimpię, Legion w pełni przyjął swoją ciemną stronę i zdecydowali się na ostateczny akt zdrady.
Zdrada Żelaznych Wojowników została ujawniona podczas masakry na Isstvanie V, gdzie Żelaźni Wojownicy połączyli się z Władcami Nocy, Niosący Słowo i Legionem Alfa, aby zniszczyć trzy pozostałe Legiony, które pozostały lojalne. Zgodnie z doktrynami Perturabo, Żelaźni Wojownicy szybko ustanowili twierdze i systemy wykopów wokół swoich stref zrzutu. Lojaliści Kosmicznych Marines, którzy ponieśli ogromne straty podczas pierwszego rozmieszczenia, zostali zmuszeni do odparcia fortyfikacji Żelaznych Wojowników przez niszczycielskie Legiony Zdrajców.
Zamiast zaoferować lojalistom wytchnienie, bunkry i bastiony okazały się ich cmentarzami, ponieważ Żelaźni Wojownicy bezlitośnie strzelali do wszystkiego, co się zbliżało. Dźwięki ciężkiego sprzętu oblężniczego i krzyki Lojalistów były symbolem oddania wobec Horusa przez IV. Legion.
Po Herezji[]
Po odwrocie z Terry, Perturabo i jego Legion uciekli do Oka Terroru. Duża część jego Legionu broniła zajętych wcześniej światów. Nawet po klęsce Horusa, Żelaźni Wojownicy zostali wypędzeni ze światów Imperium za straszliwą cenę. Reszta Legionu broniła małego imperium, które zbudowali, koncentrując się wokół ich rodzinnego świata Olimpii, ale nie zdołali się schronić przed zemstą Lojalistów.
Imperialne Pięści wspierały Ultramarines w trwającej dekadę kampanii na rzecz wyzwolenia podbitych światów. Olimpia, dom Żelaznych Perurabo, broniła się dwa lata przed Ultramarines i Imperialnymi Pięściami - synowie Perturabo nie chcąc przegrać, detonowali głowice rakiet z własnych magazynów i doprowadzili do wybuchu, który zamienił powierzchnię w pustkowia. Planeta, tak jak pozostałe macierzyste światy Zdrajców, uznano za oczyszczaną.
Później Perturabo obrał drogę ku Wyniesieniu - na planecie Sebastus IV stworzył Wieczną Fortecę - pułapkę, która przejdzie do historii jako Żelazna Pułapka. Udało mu się wykorzystać nienawiść Imperialnych Pięści i zmusić ich do długiego oblegania fortecy. Po trwającej niemal trzydzieści sześć dni bitwie, VII. Legion stał na skraju całkowitego unicestwienia. Tylko pojawienie się Ultramarines zmusiła Żelaznych Wojowników do odwrotu. Perturabo złożył w ofierze Bogom Chaosu genoziarno Imperialnych Pięści za co otrzymał nagrodę - został Demonicznym Księciem. Żelazne dłonie brały udział w licznych kampaniach przeciwko Imperium i stanowili zawsze trzon sił Czarnych Krucjat Abaddona Profanatora.
Organizacja[]
Podobnie jak większość Legionów po połączeniu ze swoim Prymarchą również organizacja Żelaznych Wojowników musiała być odzwierciedleniem wizji Perturabo. Na szczycie łańcuchu dowodzenia Żelaznych Wojowników stało trzech Kosmiczni Marines zwanych Triarchami, którzy stanowili całość Trójzębu.
Byli zarówno najwyższymi dowódcami sił IV Legionu podlegającymi jedynie Prymarsze, jak i jego najbliższymi doradcami. Perturabo osobiście dobierał członków Trójzębu i mógł jednym słowem pozbawić każdego tej pozycji. Niżej w hierarchii stali Kowale Wojny, którzy dowodzili Wielkimi Batalionami. Każdy Kowal Wojny musiał nie tylko być biegły w dowodzeniu wielkimi formacjami wojsk, ale i wyróżniać się charyzmą oraz umiejętnościami walki.
W założeniu Wielkich Batalionów, które były odpowiednikiem Kapituł w innych Legionach było ponad 12 i dzieliły się na pomniejsze kompanie, lecz wraz z ponoszeniem sporych strat podczas kampanii poszczególne Bataliony były łączone z innymi lub całkowicie rozwiązywane przez co ich liczba nigdy nie była stała. Również ilość Mariens wchodzących w skład Wielkich Batalionów była dosyć zmienna, ponieważ wahała się od 400 do 5000 Astartes włączając w to również oddziały ciężkiego wsparcia.
Pomimo sporych strat poniesionych podczas trwania Wielkiej Krucjaty, IV Legion w czach największej aktywności liczył od 150 do 180 tysięcy Marines. Jedną z charakterystycznych cech Legionu Żelaznych Wojowników była spora ilość kompanii pancernych, które dysponowały od 20 do 50 jednostek pancernych co było odzwierciedleniem strategii opartej na przeprowadzaniu oblężeń.
Wewnątrz Legionu działało kilka stowarzyszeń jednak najbardziej znanym był Dodekateon. Było to stowarzyszenie otwarte dla wszystkich legionistów, ale w praktyce mogli być jego częścią jedynie ci, którzy cieszyli się uznaniem Perturabo. Stowarzyszenie miało na celu samodoskonalenie i usuwanie słabości wśród Żelaznych Wojowników poprzez dyskusję, analizowanie bitew, dzielenie się projektami oraz nowymi rozwiązaniami. Jednakże Dodekatheon był także miejsce zawierania sojuszy czy wyświadczania przysług, aby zdobyć większy prestiż w Legionie.
Frakcje i formacje specjalne[]
- Żelazny Krąg - Gwardia przyboczna Perturabo, który odpowiadał za ochronę Prymarchy. Żelazny Krąg były ewenementem pośród wszystkich Legionów gdyż jego członkami nie byli zwykli Marines a roboty bojowe. Każdy z robotów był istną maszyną do zabijania, nie czującą żadnych emocji i wykonujących polecenia bez chwili zawahania. Każdy robot wchodzący w skład Żelaznego Kręgu był sprzężony telepatycznie z Perturabo dzięki czemu wystarczyła jego jedna myśl by roboty wykonały rozkaz.
- Tyranthikos - Elitarny oddział Marines, zwany również Dominatorami, odziany w pancerzach Terminatora. Każdy członek tej formacji był weteranem setek oblężeń i brali udział w podboju niezliczonych światów. Dominatorzy byli najsilniejszymi i najbardziej wytrwałymi ze swojego Legionu, będąc żywym dowodem, że wśród Żelaznych Wojowników nie ma miejsca dla słabych. To właśnie ci legendarni Terminatorzy pełnili lorę straży przybocznej Perturabo zanim zostali zastąpieni przez Żelazny Krąg.
- Stor Bezashk - Formacja złożona z Astartes, którzy byli specjalistami od ciężkiego wsparcia, do perfekcji opanowując obsługe artylerii i używając broni niedostępnych w Adeptus Mechanicus. Stor Bezashk istniało jeszcze zanim Olimpia została przyłączona do Imperium a w czasie Wielkiej Krucjaty jak i po niej, członkowie formacji byli mistrzami zniszczenia, korzystając ze śmiercionośnej broni podczas wielu oblężeń.
- Lyssatra - Frakcja znana również jako Bracia Gromu, której członkowie byli uznawani za najbardziej brutalnych i niezrozumiałych Astartes w całym Legionie. Przez swoją obsesje na punkcie zniszczenia i czerpanie ogromnej przyjemności ze zamieniania wszystkiego w zgliszcza, zyskali miano Pariasów we własnym Legionie.
- Gwardia Dodakathik - Elitarny korpus Żelaznych Wojowników podczas Herezji Horusa. Składały się z weteranów , Terminatorów, którzy działali pod kierownictwem Kowala Wojennego Kroegera
- Żelaźni Dewastatorzy - Ciężka piechota wsparcia wykorzystywana podczas Herezji Horusa. Był to oddział najlepszych Dewastatorów w Legionie i wyróżniali się świetną celnością przy użyciu ciężkiej broni. Ich wsparcie podczas szturmów w eliminowaniu precyzyjnie celów było nieocenione.
- Oblężniczy Terminatorzy Tyranów - Specjalistyczny oddział Terminatorów wyspecjalizowanych do ataków na ufortyfikowane pozycje. Oddział został wyposażony we wyrzutnie rakiet cyklonowych. Terminatorzy Oblężeń zostali zrekrutowani spośród najbardziej zahartowanych w boju Żelaznych Wojowników, ponieważ oczekiwano, że będą stawiać czoła najbardziej zaciekłemu ogniu wroga, nie zważając na własne przetrwanie.
Po Herezji[]
W momencie gdy Żelaźni Wojownicy wycofali się do Oka Grozy ich organizacja uległa drastycznym zmianom i jest całkowicie niestandardowa. Choć Żelaźni Wojownicy nie podzielili losu innych zdradzieckich Legionów, które rozpadły się na pomniejsze bandy i jedyne co je łączy to pochodzenie.
Zamiast tego IV Legion zdołał zachować w pewnym stopniu struktury organizacyjne, lecz miejsce dowódców zajęli najsilniejsi Lordowie Chaosu, którzy prowadzeni przez własne ambicje, zaczęli tworzyć własne bandy. Wciąż jednak Perturabo jest uznawany za najwyższego przywódcę wszystkich Żelaznych Wojowników.
Doktryna Militarna[]
Żelaźni Wojownicy to niezrównani mistrzowie sztuki oblężniczej. W galaktyce nie było fortyfikacji, której IV Legion nie podjąłby się ataku i zdobycia wszelkimi dostępnymi środkami. Dla Żelaznych Wojowników bitwa to walka między dwoma gigantami, którzy wymieniają się ciosami puki jeden nie zostanie powalony.
Dlatego też Żelaźni Wojownicy dużą wagę przywiązują do siły ognia i starają się posiadać przewagę nad wrogiem w tym aspekcie. Z tego względu marines zawsze starają się walczyć przy wsparciu artylerii i ciężkiego sprzętu, aby zapewnić im odpowiednią osłonę ogniową, niejednokrotnie korzystając ze wsparcia Tytanów. Synowie Perurabo rozpoczynają bitwę ciągłym bombardowaniem, wykorzystując każdą broń, jaką mają do dyspozycji.
Podstawą tego jest złożony plan ostrzału, w którym każda broń jest skierowana z najwyższą starannością na optymalny cel dla uzyskania maksymalnego efektu Bombardowanie może trwać tygodniami, równając przy tym z ziemią całe bastiony i miasta. Żelaźni Wojownicy starają się znaleźć słabe punkty w obronie przeciwnika, żeby skierować całą siłę właśnie w te punkty dopóki linia nie zostanie całkowicie przełamana.
Doktryna żelaznych wojowników obejmuje szerokie wykorzystanie fortyfikacji, aby związać przeciwników przy użyciu absolutnie minimalnej liczby żołnierzy. Żelaźni Wojownicy są świetnymi inżynierami i często już po lądowaniu wnoszą bazy oraz umocnienia. To z kolei sprawia, że większość żołnierzy żelaznych wojowników jest świeża i gotowa do ataku. Zdradziecki Legion zasłynął również z używania na szeroką skale hord niewolników lub oddziałów sojuszniczych w roli mięsa armatniego do ściągania wrogiego ognia i odkrywaniu pułapek.
Praktyka ta odpowiada w dużej mierze za niesławę jaką okryli się Żelaźni Wojownicy, przed Herezją Horusa jak i po niej. Dla IV Legionu był to jedynie środek i niewielka cena do osiągnięcia celu nawet gdy kosztowało to ogromne straty własne. Żelaźni Wojownicy z uporem i pragmatyzmem przedzierają się przez kolejne przeszkody zarówno przez ciała wrogów jak i poległych towarzyszy.
Ich marsz jest powolny i metodyczny związując wroga zmasowanym ostrzałem przy pomocy oddziałów dysponujących bronią ciężką lub Obliteratorom, których Żelaźni Wojownicy mają największą liczbę pośród zdradzieckich Legionów jest najwyższa wśród wszystkich zdradzieckich Legionów.
Wierzenia[]
Wierzenia IV Legionu są głęboko zakorzenione w jego historii zapoczątkowanej w czasie Wielkiej Krucjaty. Według synów Perurabo, Imperator wykorzystał ich, by walczyli w najkrwawszych bitwach Wielkiej Krucjaty podczas gdy jego ulubieni Prymarchowie kradli im całą chwale nowo powstałego Imperium.
Wierzą również, że Rogal Dorn wywołał bunt na Olimpi przeciwko nim, dlatego ich głównym celem jest dokonanie zemsty na Imperatorze jak i znienawidzonych Imperialnych Pięściach. Pomimo przynależności do sił Chaosu, Żelaźni Wojownicy nie są zbytnio pobożni, unikają wierności jednemu z bogów aby chronić swoją niezależność.
Niejednokrotnie wszelkie mutacje uważają bardziej za utrapienie niż błogosławieństwo i zastępuje je bionicznymi odpowiednikami. Żelaźni Wojownicy są prawdziwie lojalni jedynie względem swojego genetycznemu ojca Perturabo, który uratował ich od losu jaki chciał im zgotować fałszywy Imperator.
Znane postacie[]
- Perturabo - Prymarcha Żelaznych Wojowników i Demoniczny Książe Chaosu Niepodzielnego. Perturabo jest obiektem kultu wśród swoich synów jako ich najwyższy dowódca i wybawiciel. To on ukształtował swój Legion do stanu w jakim jest obecnie. Perturabo w swoim życiu kierował się chłodną logiką i pragmatyzmem, co również było widoczne w zarządzaniu swoim Legionem. Jego głównym marzeniem było tworzenie i zmienianie Imperium swoimi wynalazkami, lecz nie do sztuki wojennej, co w przyszłości wykrzształciło w nim pogląd kim jest dla swego ojca.
- Forix - Kowal Wojenny Perurabo, dowódca 1 Wielkiego Batalionu i jego prawa ręka a także członek trójzębu. Forix był wielkim wojownikiem i był odpowiedzialny za organizacje i logistykę Legionu a także planowanie wszelkich akcji czy bitew. Dla Perturabo był nieocenioną pomocą w planowaniu i zarządzaniu Legionem. Od tysiącleci brał udział w niezliczonych wojnach i bitwach dzierżąc pancerz Terminatora. Zginął podczas Drugiego Oblężenia Hydry Cordatus od broni Tytana.
- Barban Falk - Kowal Wojenny i dowódca 126 Wielkiego Batalionu. Falk został Triarchą po ataku na Hydra Cordatus tym samym stając się członkiem elitarnego Trójzębu. Podczas jednej z wypraw do Oka Grozy Falk wykorzystał demoniczną moc do kierowania wojownikami pod jego dowództwem i kazał tytułować się Kowalem. Po Herezji Horusa już jako Lord Chaosu, Falk obrał sobie za cel zostanie Demonicznym Księciem co ostatecznie mu się udaje podczas Trzynastej Wielkiej Krucjaty.
- Honsou - Młody Kowal Wojenny zwany również ,,Półkrwisty", przez swoje genetyczne powiązanie ze znienawidzonymi Imperialnymi Pięściami za co był pogardzany wśród swoich towarzyszy. Pomimo tego szybko uznanie za swoje ambicje i umiejętności dzięki czemu został kapitanem Barbana Falka. Po zdobyciu Hydry Cordatus Falk mianował Honsou swoim nastepcą przejmując tym samym miano Kowala Wojennego bandy Żelaznych Wojowników. Honsou powrócił na świat fortece Merdergard wraz ze skardzionym genoziarnem Imperialnych Pięści i objął dowodzenie nad twierdzą Khalan-Gol, aby tam wprowadzić w życie projekt Demonculaby.
- Berrossus - Kowal Wojenny 2 Wielkiego Batalionu podczas Wielkiej Krucjaty, lecz w czasie bitwy o Phall Berrossus miał nieprzyjemny obowiązek przekazania Perturabo złych wieści o porażce jego Legionu co skończyło się dotkliwym zmasakrowaniem ciała Berrossusa, którego ostatecznie zamknięto w żelaznym sarkofagu, jednocześnie pozbawiając go rangi Kowala Wojennego. Podczas 13 Czarnej Krucjaty Berrossus uczestniczył w Drugim Oblężeniu Hydry Cordatus jako jeden z dowódców. Jednakże po zwycięstwie Żelaznych Wojowników Berrossus wpadł w konflikt z Honsou co wywołało między nimi wojnę, którą Berrossus przegrał, którą przypłacił swoją śmiercią.
- Kroeger - Kowal Wojenny 23 Wielkiego Batalionu. Kroeger wcześniej służył w 23 batalionie jako zwykły żołnierz, lecz po Oblężeniu Hydry Cordatus został mianowany Kowalem Wojennym oraz członkiem Trójzębu przez samego Perturabo. Kroeger znacząco wyróżniał się od reszty towarzyszy wybuchowym temperamentem i brutalnością co zaprowadziło go później w objęcia Khorna, stając się tym samym jego wyznawcą.
- Harkor - Dawny Kowal Wojenny 23 Wielkiego Bataliony oraz członek Trózjębu. Po swoim brawurowym ataku na Hydre Cordatus, które kosztowało jego batalion wiele strat, został zdegradowany do roli szeregowego wojownika. Natomiast jego stanowisko w Trójzębie przejęte przez niegdysiejszego podwładnego Kroegera.
- Toramino - Dowódca Wielkiej Kompanii Żelaznych Wojowników a także mistrzem Stor-bezashk. Toramino był jednym z najbardziej zaufanych dowódców Ojca Żelaza, lecz został pominięty przy wyborze nowego Trójzęby do tego stopnia że spiskował przeciwko Kowalom Wojennym. Po Herezji Horusa został dowódcą głównej twierdzy Żelaznych Wojowników w Oku Grozy, Medrengard.
- Soltan Vull Bronn - Ekspert w dziedzinie geodezji i kamieniarstwa do tego stopnia, iż panowało przeświadczenie, że potrafi rozmawiać ze skałami, a tam gdzie wbija łopatę tam rozstępuje się przed nim ziemia. Choć nie był Wielkim Kowalem to Peturabo trzymał go blisko siebie i należał do grona jego zaufanych ludzi.
- Volk - Dowódca 786 wielkiej eskadry. Volk był świetnym pilotem i często towarzyszył Perturabo. Po odwiedzeniu Piekielnej Kuźni Sarum, Volk został zarażony techno wirusem stając się tym samym pierwszym Obliteratorem.
- Erasmus Golg - Bezwlgedny Kowal Wojenny 11 Wielkiego Batalionu. Przez pewien czas był Triarchą Perturabo dzięki swojej brutalnej skuteczności. Zginął z rąk kapitana Imperialnych Pięści Alexisa Poluxa podczas bitwy o Phall.
- Nârik Dreygur - Był szanowanym dowódcą Żelaznych Wojowników na Istvaan V lecz został ciężko ranny przez Kruczego Gwardziste. Minęło wiele czasu nim odbudował swoje zniszczone ciało. Brał udział w wielu oblężeniach i bitwach podczas Herezji Horusa.
- Kyr Vhalen - Żelazny Wojownik 77 Wielkiego Batalionu. Za sprawą swoich zasług szybko awansował w hierarchii przejmując dowództwo nad kompanią Żelaznych Wojowników. Po wybuchu Herezji Horusa Kyr pozostał lojalny Imperatorowi. Przed śmiercią został uratowany przez swych Konsyliarzy a jego dalsze losy nie są znane.
- Ormon Gundar - był Wojownikiem Żelaznych Wojowników podczas Oblężenia Terry . Znany ze swoich czynów w grabieży i ruinie podczas Wielkiej Krucjaty
- Souluka - zwany także Honorowym, był Konsyliarzem Żelaznych Wojowników. Mimo, że nie pełnił żadnej ważnej funkcji w legionie. Został zabity i pozbawiony genoziarna przez Fabiusa Zgorzkniałego.
- Tubal Cayne - Członek Zastępu Krzyżowców, który pozostał wierny Imperatorowi i dołączył do Błędnych Rycerzy Malcadora.
- Andraaz - Dowódca Trzeciej Wielkiej Kompanii Żelaznych Wojowników w Oku Grozy. Dowodził fortecą Castellax a także bronił jej przed Waaagh! zielonoskórych.
- Kalkator - Tech Marine, który brał udział w Herezji Horusa a po niej nadal nękał Imperium. Został zaskoczony atakiem Orków podczas Wojny Bestii. Choć jego dominium zostało zniszczone, Kalkator zdołał przeżyć zawiązując rozejm z Czarnymi Templariuszami.
- Kaurbek - kapitanem Żelaznych Wojowników , który rozkazał swojej bandzie przejść serię najazdów na imperialne światy, po tym jak jej zapasy stały się niebezpiecznie niskie. Były to niezwykle udane, a Warband jest teraz najsilniejszy, jaki kiedykolwiek był.
- Merihem - Obliterator, który służył w Trzeciej Wielkiej Kompanii. Technowirus sprawił, że Merihem stał się niebezpieczny dla swoich braci bitewnych i został uwięziony. Gdy nadeszła horda zielonoskórych Menhein został uwolniony, żeby pomóc w walce w zamian za zemstę na tych którzy go uwięzili.
- Shontu - Kowal Osnowy, Żelaznych Wojowników, który brał udział w oblężeniu Terry. Został również przywódcą bandy Synów Kuźni.
- Manneus Drath - Żelazny Wojownik Pod jego rządami uczynił świat ogromną fortecą skorumpowanej magii i maszyn, odpierając 17 inwazji Imperium i Chaosu.
- Vhostok Pistonhand - Kowal Osnowy Żelaznych Wojowników. Przeprowadził atak na Piekielną Kuźnie na Miechos Mrocznego Mechanicus i przejął nad nią kontrole w celu produkcji Demonicznych Machin. Każde nowe stworzenie było związane z wolą Pistonhanda zakazanym rytuałem zwanym konkatechizmem. Wykuł masę abominacji zmodyfikowanego Plugawiciela o nazwie Doom Crab i jeden z Techno-pomiotów został stworzony z odpadków znalezionych wśród brudu jego rzeźni, to tylko niektóre z jego dzieł. W końcu, kiedy wzrok Bogów Chaosu padł na masowe porwania ich sług, okazali się najbardziej niezadowoleni i wymusili zemstę na Pistonhand. Cztery potężne demoniczne hordy wkrótce zmaterializowały się na Diesos, po jednej wysłanej przez każdą z Niszczycielskich Mocy. Zjednoczona horda okazała się nie do powstrzymania i pokonała armie Pistonhanda w ciągu miesiąca.
Znane kampanie[]
- Masakra w strefie zrzutu (006.31M) - Druga bitwa Herezji Horusa, która była pułapką zorganizowaną przez Horusa oraz zdradzieckich Prymarchów w celu wyeliminowania trzech lojalistycznych legionów. Zasadzka się powiodła a Istvaan V stał się cmętarzem dla tysięcy lojalistycznych Astartes. Jedynie niedobitki uszły z życiem szukając zemsty na dawnych kuzynach.
- Pierwsze Oblężenie Hydry Cordatus (007.31M) - Oblężenie starożytnej i niezwykle zaawansowanej technologii zajmowanej przez Imperialne Pięści. Oblężenie trwało kilka miesiecy i kosztowało Żelazne Pięści sporo zasobów i wojowników. Ostatecznie twierdza została zdobyta przez brawurowy szturm Kowala Wojennego Berrossusa, który kosztował go spore straty w ludziach. Został za to ukarany i zdegradowany przez samego Perturabo, który brał udział w ostatecznyn ataku.
- Bitwa o Phall (007.31M) - Podczas Herezji Horusa, pod dowództwem Horusa, duży kontyngent Żelaznych Wojowników został wysłany, aby powstrzymać wdzierającą się flotę Imperialnych Pięści , która pierwotnie została wysłana na Istvaan III w celu wzmocnienia oblężonych lojalistów. Zdrajcy nie mogli pozwolić tak silnej grupie Astartes na infiltrację ich kontrolowanego obszaru kosmosu, ponieważ mogliby poważnie zakłócić przygotowania do ataku Zdrajców na Terrę . pomimo poważnych strat na początku starcia. Rozpoczynając kontratak, Imperialne Pięści odjechały nękaną bitwą flotą Zdrajców i zdołały przełamać orbitę i manewrować do swoich punktów skoku, aby wejść do Osnowy i udać się na Terrę.
- Oblężenie Terry (014.31M) - Bitwa o serce ludzkości jakim była Terra. Żelaźni Wojownicy wraz z innymi zdradzieckimi Legionami prowadził oblężenie Pałacu Imperialnego. Po długim oblężenie Petrutrabo zdołał przełamać mury pałacu. Jednakże podczas ostatecznego starcia będącego kulminacją Herezji Horusa Imperator zdołał zabić Horusa, co wywołało lawinową panikę wśród zdrajców przez co musieli się wycofać i porzucić oblężenie.
- Żelazna Klatka (014-21.31M) - Po klęsce na Terze, Perturabo miał dość uciekania przed znienawidzonymi Imperialnymi Pięściami, którzy niszczyli jego dominium w pościgu za nim. Ojciec Żelaza postanowił stawić im czoła w fortecy zbudowanej na jednej ze światów. Imperialne Pięści przeprowadziły frontalny atak na twierdze co kosztowało ich duże straty. Choć Imperialne Pięści przedarły się przez fortyfikacje to miało ich czekać nie małe zaskoczenie. Cała fortyfikacja była tylko pułapką i miała stać się grobem Legionu Dorna. Pomimo wielu ataków i ciagłego ostrzału Imperialne Pięści cały czas stawiały opór. Ostatecznie Perturabo musiał się wycofać, gdyż siły Ultramarines zmierzały wesprzeć Imperialne Pięści lecz cel został osiągnięty a Legion Dorna stał na skraju unicestwienia.
- Spór o Żelazo (600-730.34M) - Wojna domowa między Żelaznymi Wojownikami, która wybuchła na demonicznym świecie Medrengardzie i szybko rozprzestrzeniła się na inne tereny Żelaznych Wojowników. Wezwano starożytne pakty wierności i sojuszy, a dziesiątki oddziałów Chaos Space Marines, demonów i Legionów Zdrajców Tytanów zostaje wciągniętych w wir nieustannej bitwy. Ta zaciekła walka jest akredytowana przy tworzeniu kilku pod-frakcji Żelaznych Wojowników, wciąż aktywnych do dnia dzisiejszego, takich jak Stalowi Bracia , podczas całkowitego niszczenia innych, takich jak Strzaskana Wieża. Wojna zakończyła się nagle tak samo nagle, jak się rozpoczęła, co doprowadziło niektórych do przekonania, że oficjalny konflikt został przeprowadzony zgodnie z planem demonicznego Prymarchy Perturabo, aby wyeliminować słabych i niegodnych z jego potomków.
- Dziesiąta Czarna Krucjata (001.39M) - Perturabo wraz z Abaddonem Profanatorem zaatakował system macierzysty Żelaznych Dłoni. Choć Żelaźni Wojownicy musieli się wycofać to pozostawili za sobą zgliszcza i dowiedzieli się sporo o obronie Meduzy.
- Bunt na Obus Prime (???.41M) - Rebelia Chaosu przeciw Imperium, która wybuchła na górniczym świecie Obus Prime. Żelaźni Wojownicy udzielili wsparcia kultystom wysyłając na planetę swoje siły w tym wiele Demonicznych Machin. Bitwa była krwawa, lecz Żelaźni Wojownicy byli zmuszeni się wycofać.
- Bitwa o Exyrion (939.41M) - Bitwa stoczona miedzy Mrocznymi Aniołami a Żelaznymi Wojownikami prowadzonych przez Lorda Korusa. Podczas gdy Mroczne Anioły chciały wymazać wszelką obecność Upadłych, Żelaźni Wojownicy szukali broni, która bedzie w stanie zniszczyć całą planete. Ostatecznie obie strony konfliktu niemal całkowicie się wyniszczyły nie pozostawiając zwycięscy.
- Oblężenie ula Godeth (455.41M) - Podczas bitwy Kosmicznym Marines z Zakonu Czarnych Konsulów powierzono obronę Roju Goddetha przed atakiem Kosmicznych Marines Chaosu . Tam zmierzyli się z połączoną armią Żelaznych Wojowników i Niosących Słowo , w tym starożytnym pancernikiem Infidus Imperator . [1] Po zaciekłej walce Czarni Konsulowie byli w stanie pokonać zdrajców. Jednak w momencie swojej klęski Żelaźni Wojownicy zdetonowali reaktor nukleonowy Ul Goddeth, odparowując siebie, Czarnych Konsulów i większą część całego kontynentu. W rezultacie Kapituła lojalistów została unicestwiona.
- Bitwa o Cypra Mundi (865.41M) - Bitwa rozpoczyna się, gdy flota Chaosu składająca się z Żelaznych Wojowników i Demonicznych Maszyn rzuca niszczycielską klątwę maszynową na Cypra Mundi. Wkrótce świat płynie rzekami stopionego metalu, a jego powierzchnia jest usiana milionem wypalonych maszyn. Tak jak wszystko wydaje się stracone, Adeptus Mechanicus koordynuje wygnanie psalmowe, które zdejmuje klątwę, pozostawiając Kosmicznych Marines Chaosu pozbawionych sojuszników Demonów . Planeta zostaje oczyszczona w ciągu tygodnia.
- Oblężenie Casstelax (905.41M) - Atak na twierdze Żelaznych Wojowników Castellax przez wielkie waaagh zielonoskórych. Po 120 dniach oblężenia twierdza upadła pod naporem zielonoskórych, lecz dowódca Żelaznych Wojowników przysiągł że odzyska twierdze.
- Drugie Oblężenie Hydry Cordatus (999.41M) - Podczas Trzynastej Czarnej Krucjaty, Żelaźni Wojownicy dowodzeni przez Barbana Falka zwanego Kowalem zaatakowali Imperialną Twierdze Hydra Cordatus. Oblężenie było długie i żmudne, lecz w tej wojnie to Żelaźni Wojownicy mieli inicjatywę i posuwali się z każdym dniem coraz dalej. Choć Żelaźni Wojownicy ponieśli spore straty, w tym utratę Tytana klasy Imperator Dies Irae, to twierdza została zdobyta a z nią cała planety. Po tym sukcesie Kowal został wyniesiony do rangi demonicznego Księcia pozostawiając dowodzenie nad Żelaznymi Wojownikami Honsou.
- Zgnieciony Bunt (???) - górzysty gmach wysadzany armatami z gargulcami, stolica ula ze świata Cornucopeona w Steelstone Keep dostarcza dziesięciny z materiałów wojennych dla Żelaznych Wojowników. Kiedy przemysłowiec Korothrodd Vessh podwaja swoją dziesięcinę po kosztownej kampanii, obrońcy Steelstone Keep powstają przeciwko uzbrojonym w żelazne kołnierzykowi kultystom Chaosu , którzy trzymają ich pod batem. Przywódca kultu, który nadzoruje piekielny przemysł ula, zostaje pobity na śmierć przez kowalskie młoty, ale przedtem składa potężną przysięgę zemsty podczas ostatniego tchnienia. Perturabo słyszy jego echo w Osnowie. W ciągu tygodnia słonecznego Cornucopeon zostaje zaatakowany przez Demoniczne Machiny wielkości lokomotywy które przedzierają się przez planetę jak robaki przegryzające jabłko. Wznoszą się pod samą Twierdzą Żelazny Kamień, eksplodując gejzerami magmy, by wypchnąć Żelaznych Wojowników z ich mięsistych brzuchów. Zbuntowani obrońcy walczą poziom po poziomie, podczas gdy drużyny zabójców Perturabo wypatroszą ul od środka. Pod nimi wzbierająca fala magmy wypala wszelkie dowody buntu Żelaznego Kamienia. Kiedy Żelaźni Wojownicy opuszczają iglice ula, jedynym dowodem powstania jest metaliczna góra wypełniona stygnącą skałą magmową.
- Upokorzenie (???) - Endt Thrinn, genialny gubernator planetarny Inviolus , dopełnia opasującą planetę sieć fortec swojej dynastii. W swojej pysze często chwalił się, że jego ojczysta planeta jest nie do zdobycia. Agenci Legionu Alfa przekazują to swoim braciom z Żelaznych Wojowników, a wkrótce Lord Chaosu Mandrakk dokonał translacji Osnowy w systemie na czele dużej floty. Zamiast bezpośrednio atakować Inviolusa, najeżdża pobliski świat agrarny Dalathro's Rest. Dalathro's Rest jest dobrze broniony przez Astra Militarum. Mandrakk bombarduje go z orbity, jednocześnie przeprowadzając akcje abordażowe przeciwko każdemu pojazdowi pustkowi przeznaczonemu do Inviolusa. W ciągu roku słonecznego mieszkańcy Inviolus są sparaliżowani głodem. Chociaż wsparcie przybywa w postaci kompanii Kosmicznych Marines Legionu Mentorów, Mandrakk zapewnia, że na wpół wygłodzone siły obronne Inviolusa są łatwym łupem dla jego teleportujących Oddziałów Anihilacji. Planeta zostaje przejęta i zmieniona na bazę Chaosu.
- Gniew Technowirusa (???) - transmogryfikująca demoniczna plaga znana jako Technovirus rozprzestrzenia się z najgłębszych lochów Mendrengardu na światy Oka Terroru . Zaraża zarówno metalowe konstrukcje, jak i śmiertelne ciała, obracając się nawzajem i mieszając wojowników z ich bronią i uzbrojeniem, aż pozostaną tylko czujące metalowe maszyny. Po powstałych konfliktach, znanych jako Wojny Ciała, nihilistyczny Kult Zniszczenia masowo się rozprzestrzenia. Obliteratorzy i Mutilatorzy dołączają do szeregów Żelaznych Wojowników w coraz większej liczbie.
- Maszyna Eyriel (???.M41) - okręt flagowy Żelaznych Wojowników Bezlitosny Grozy musi rozbić się w bogatym w sól Świecącym Oceanie Feudalnego Świata Prime Gala. Skolonizowani przez Terran kilka lat wcześniej, obrońcy planety, Imperialni Rycerze wyruszają na płytkie wody, by zaatakować rozbity statek pustki. Pierwsza fala, dowodzona przez króla Dontrosa, wspina się po jednej flance Grozy , tylko po to, by znaleźć jej górne partie opanowane przez Piekielne Smoki . Rycerze walczą dzielnie, ale Demoniczne Machiny atakują w takiej liczbie, że zostają wyrzuceni do morza lub rozerwani na strzępy. Druga fala, atakująca kilka słonecznych tygodni później, zostaje skonfrontowana ze skorumpowanymi szczątkami ich dawnych towarzyszy — mistrz Bezlitosnej Grozy, lord admirał Vaen, zastąpił każdego z tronu Mechanicum jednym ze swoich własnych adiutantów Wybrańców. W ciągu następnych trzech słonecznych miesięcy przerażająca kombinacja Upadłych Rycerzy i Piekielnych Smoków pozwoli Żelaznym Wojownikom zniewolić populację Feudalnego Świata od jednego bieguna do drugiego.
- Temporia wyłania się z Osnowy (???.M41) — Dzięki wyczynowi inżynieryjnemu, który mógł wymyślić tylko naprawdę szalony, świat fortecy Mrocznego Mechanicum , Temporia , zostaje wyciągnięty z Oka Terroru przez armadę holowników grawitacyjnych opętanych przez demony . Zmutowane maszyny produkowane przez rozległe odlewnie demonów na planecie atakują system Cadian tysiącami.
- Wojna Rdzy i Zniszczenia (???) - Wojna tocząca się pomiędzy Żelaznymi Wojownikami a Gwardią Śmierci, która zaatakowała świat Dysancis w celu znalezienia pewnego artefaktu. Siła ognia Żelaznych Wojowników wspierana przez Tytaty Chaosu początkowo przytłaczała Gwardie Śmierci, lecz w miarę jak konflikt się przedłużał lasza zwycięstwa przechodziła na korzyść sług Nurgle'a przez ich wytrzymałość i toksyny. W pewnym momencie Żelaźni Wojownicy musieli się wycofać oddając planete Gwardii Śmierci.