Astronomican
Advertisement

Nie ma świętszego miejsca na błogosławionym przez Boga-Maszynę Marsie aniżeli Świątynia Wszelkiej Wiedzy (ang. nazwa: Temple of All Knowledge). Jest to miejsce przechowywania wszelkiej wiedzy jaką kiedykolwiek znalazł w swojej historii człowiek, jak również miejsce narodzin Kultu Mechanicus, a zarazem całego Adeptus Mechanicus. Na olbrzymich kogitatorach Tech-Kapłani wraz z będącymi tam Duchami Maszyn pilnują tam wszelkiej zgromadzonej przez wszystkie instytucje Imperium Człowieka wiedzy, a wśród nich niekiedy natrafić można na wiele zatajonych przed Adeptus Terra czy Senatorum Imperialis tajemnicami marsjańskiej technokracji.

Charakterystyka[]

Świątynia Wszelkiej Wiedzy to struktura w różnych odcieniach kolorów czerwonego i czarnego, gdzie pod wpływem Słońca czerwień zmienia się w róż, a czerń jaśnieje, stając się ciemnoszara. Budowla ukoronowana jest kopułami z błyszczącymi kopułami wykonanymi z niebieskich kamieni oraz licznymi żelaznymi iglicami rozdzierającymi niebiosa toksycznej atmosfery świata-kuźni. Była najprawdopodobniej zautomatyzowaną halą produkcyjną lub jakąś inną wysoce zaawansowaną technologicznie placówką produkcyjną. Niewykluczone jednak, iż miejsce to mogło być w dawnych czasach repozytorium wiedzy Starego Imperium, założone w trakcie Mrocznej Ery Technologii bądź nawet w czasie Epoki Terry. Budynek został zbudowany we wnętrzu góry Olympus Mons, największej z gór w całym Układzie Słonecznym. Wykonane z plastali kolumny podtrzymują wielki czerwony dach. Cudowny umysł budowniczych jednak sprawił, że kolumny te są tłokami i zostały na ich wzór zbudowane. Mogą one podwyższać lub obniżać wysokość dachu, jak również uczynić go ruchomym - wznosić go do góry i spuszczać z powrotem na dół przez niezliczoną ilość razy.

Wejście i zewnętrzna struktura to jednak tylko paradna wizytówka tego, co jest w podziemiach. Pod całą Olympus Mons bowiem rozmieszczono w pancernych, strzeżonych przez najbardziej elitarne oddziały dzieł Mechanicus oraz najważniejszych Tech-Kapłanów i Magosów oraz obsługiwane przez Duchy Maszyny, Serwoczaszki i Serwitory banki danych zawierające wszelką wiedzę o tym, co czyniła ludzkość. Wiele z nich ma liczne braki, przez działania Inkwizycji, zaginione przez Epokę Walk lub też odnalezione, ale spaczone doszczętnie przez Chaos i niemożliwe do skopiowania w celu obsługi przez personel placówki. Wszystkie repozytoria zbudowano tam, by razem tworzyły jeden wielki okrąg wokół Wielkiego Ołtarza Technologii (ang. High Altar of Technology) - miejsca w którym ponoć Bóg-Maszyna obdarował ludzkość największym ze swoich błogosławieństw: technologią[1].

Jakkolwiek by się tego można domyślać, informacje o prawdziwym przeznaczeniu w dawnych wiekach tej placówki zaginęły w pomrokach dziejów, prawdopodobnie na zawsze.

Historia[]

Antyczna architektura o zapomnianym już znaczeniu w czasach Epoki Terry i Złotej Ery Technologii była przez wiele tysiącleci Epoki Walk azylem dla ludzi nie pasujących do współczesnych im czasów - rzemieślników, inżynierów, naukowców, genetyków oraz wielu innych przedstawicieli inteligencji. Przez 5 tysięcy lat walk na Marsie miejsce to chroniło swoich mieszkańców. Gdy Ci odkryli że wiedza to potęga i że ten, kto ją ma powinien jej strzec, ukazała im się ponoć wizja Boga-Maszyny i jego wybrańca, jaki zbawi wkrótce ludzkość - Omnizjasza. Doznawszy na Olympus Mons prawd ze słów maszyny zrozumieli, że wszelcy bogowie ludzcy są fałszywi, a jedynym bogiem jest stworzony przez człowieka: Maszyna. Stworzyli Kult Mechanicus, a następnie przemienili swój azyl w wielką świątynię, będącą centrum całej wiary, po czym rozpoczęli wprowadzanie swojej wiary siłą. Gdy stali się największą potęgą Marsa urządzili setki łupieżczych wypraw, w tym na Terrę, w celu odzyskania wszelkiej wiedzy o ludzkiej technologii, wynalazkach, ich twórcach i historii z czasów sprzed Starej Nocy[2].

Krótko po zakończeniu Wojen Zjednoczeniowych i w pierwszych dniach Wielkiej Krucjaty, tuż po pacyfikacji Luny Imperator Ludzkości dotarł na Marsa, gdzie na Olympus Mons podpisano Traktat Olimpijski, gdzie w zamian za uznanie Imperatora za władcę otrzymali sporą autonomię. Przez następne lata kohorty Imperium Marsa prowadziły Poszukiwania Wiedzy, znajdując wiele z wiedzy o Starym Imperium oraz odnajdując wiele starożytnych artefaktów. Wszystko co znajdywali na pokonanych Xenos czy obróconych w proch ludzkich państewkach zabierali na Marsa, gdzie zamykali w Świątyni Wszelkiej Wiedzy. Tyczyło się to nie tylko światów podbijanych, ale też dołączających czy odnajdywanych i unifikowanych z Czerwoną Planetą światach-kuźniach. W czasach Schizmy Marsjańskiej budynek wciąż funkcjonował, będąc głównym centrum wiary w Omnizjasza[3].

Budynek przetrwał następne 10 tysięcy lat, a kiedy powstała Wielka Rozpadlina Mars dalej gromadził swoją wiedzę. Na wieść o odrodzeniu prymarchy Roboute'a Guillimana i rozpoczęciu Krucjaty Indomitus Mars zmobilizował niespotykane dotąd rzesze Skitarii w celu odzyskania możliwie jak największej ilości wiedzy. A także by znaleźć mityczny artefakt zaginiony w pomrokach dziejów - Omnicopaeię.

Ciekawostki[]

  • Możliwe że świątynia była miejscem podpisania Traktatu Olimpijskiego.
  • Według kilku fanów Świątynia Wszelkiej Wiedzy leży dosłownie nad miejscem mitycznego spoczynku Smoka z Marsa.

Źródła[]

  1. Graham McNeill, Mechanicum, 1.04, s. 41
  2. Codex: Adeptus Mechanicus (8-ma edycja), rozdział Iconography of the Adeptus Mechanicus, s. 17
  3. Graham McNeill, Mechanicum, 1.05, s. 51
Advertisement